Niespodziewane słowa premiera wielu przeraziły i ci zapewne już zastanawiają się, czy aby nie nazbyt pochopnie przekreślili jego ugrupowanie w nadchodzących wyborach. Są jednak tacy, których słowa te mogły ucieszyć, bo czy to nie jest porywająca wizja nie iść do szkoły od września? Rodzice na wojnie, szkoły nie ma, a chata wolna.
http://www.galerialiber.pl/polityka/450/Pierwszy-wrzesnia.html
Sytuacja sprzyjająca nieskrępowanej wyobraźni dzieci i młodzieży przedpoborowej. Ale dajmy temu spokój, bo na pewno znajdą się tacy, którzy uznają te dywagacje za niepoważne ciągle doszukując się w nas (i naszych dzieciach) szlachetności i roztropności, których tak często tam nie ma. Zjadacze telewizyjnej pulpy na pewno nie rozumują w sposób oparty na prawidłach logiki i dłuższej, niż czas pomiędzy odcinkami ulubionych seriali, perspektywy. Ciągle w tle słyszymy, jak to unijna opieka, rozumiana również, jako ujednolicenie (przyjęcie Euro) waluty zapewni nam stabilność i bezpieczeństwo. Gdybyśmy sami nie obserwowali na bliskich nam przykładach, jak ta stabilność wygląda np. u naszych południowych sąsiadów może i dalibyśmy się uwieść tej propagandzie. Co do bezpieczeństwa, to jedyne jego gwarancje mamy w ramach NATO, a tam pierwsze skrzypce gra wiadomo kto. Tzw. siła formacji unijnych dała nam się poznać aż zanadto w operacjach takich, jak te z czasów wojny bałkańskiej. Wmawianie nam, że Unia nas ochroni militarnie jest nieodpowiedzialną manipulacją, którą łatwo zdemaskować opierając się na całym tym kociokwiku dot. sankcji w stosunkach z Rosją. Militarnie Unia zareaguje najwcześniej dopiero wtedy, jak Putin zacznie szczekać u jej progu. I najpewniej będzie to jakaś manifestacja „siły”, czyli taki odpowiednik naszego potrząsania szabelką. Jeśli zaś chodzi o ochronę polityczną, to jej skuteczność jest wypadkową porozumienia i pogodzenia wszystkich unijnych interesariuszy, a to już zupełnie inna para kaloszy. Żeby to zrozumieć trzeba poznać proces stanowienia regulacji unijnych, wpływ lobby wielkich organizacji gospodarczych, quasi korupcję i jawne fraternizowanie się polityków i przedstawicieli biznesu. I okolicznościowy kuplet:
Cóż za radość pośród dzieci,
Bo wieść taka w Polskę leci
I nie jest to żadna ściema,
Że we wrześniu szkoły nie ma.
Bo we wrześniu będzie wojna
Tu gdzie cicha i spokojna
Jest kraina Polan wielu
Więc się szykuj przyjacielu.
Prowiant weź na dni niewiele
Wsiądź w autobus już w niedzielę
I gdy ranek niebo bieli
Wojnę rób… gdzieś tam w Brukseli.
Wyrzuć z wygodnych okopów
Wszystkich Europiwożłopów
Zakręć kurek wodopoju
To jest droga do…pokoju!
Z pozdrowieniami red. nacz. Liber
rysownik, satyryk. Z wykształcenia socjolog. Ciągle zachowuje nadzieję