Bez kategorii
Like

Wirtualne waluty

19/11/2011
573 Wyświetlenia
0 Komentarze
9 minut czytania
no-cover

Ostatnio panuje w polityce dość niepokojąca tendencja, która powoduje odchodzenie państw od waluty, posiadającej ekwiwalent w złocie. Czym zastępują złoto? Sami zobaczcie.

0


ZŁOTY EKWIWALENT

Wszyscy dobrze wiemy, że w średniowieczu były złote monety. Złoto, jako kruszec o nie- kwestionowanej wartości, był idealnym surowcem do wybijania monet. W każdym królestwie, były tysiące złotych monet, o konkretnej wartości, która najczęściej zależała od masy danego bilonu, w wyniku czego pieniądz był warty tyle, ile złoto, z którego został wybity. W czasach nowożytnych sytuacja nieco się zmieniła. Zaczęto drukować banknoty i wybijać monety z mniej szlachetnych metali. To jednak nie miało na dłuższą metę znaczenia, bo każdy nominał posiadał swój ekwiwalent w złocie, które mieściło się w skarbcach narodowych. Teoretycznie, każdy obywatel, mógł w banku narodowym wymienić swój banknot na odpowiadającą jego wartości ilość złota- teoretycznie, bo praktycznie tego nie robiono, żeby nie osłabiać gospodarki. Pieniądze znane nam dzisiaj wymyślono z prostego powodu- przez zjawisko nazywane Prawem Kopernika-Greshama, o którym napiszę w dalszej części postu.

 

DZISIEJSZY MIERNIK PIENIĄDZA

Jakiś czas temu miałem okazję obejrzeć jeden z filmów propagandowych Unii Europejskiej, w którym zachwalano nowoczesne rozwiązania finansowe, które leżą u podstaw funkcjonowania waluty Euro. Problem jednak polega na tym, że owe tendencje nie są jakimś genialnym wynalazkiem, a modą, którą zapoczątkował Richard Nixon. Mowa tutaj oczywiście o odchodzenie od złota. Zastanawiacie się zapewne, dla czego politycy chcą odejść od złota, nie pokrywając waluty innym, bardziej wartościowym substytutem. Odpowiedź znajduje się w artykule, który pojawił się na Nowym Ekranie już jakiś czas temu. Mowa tutaj o poście Dla czego politycy boją się złota?

 

JEŚLI NIE ZŁOTO, TO CO?

Unijni myślicie, którzy pracowali nad wspomnianym filmem propagandowym bardzo szybko rozwiali wszelkie wątpliwości. Euro jest oparte na czymś, co możemy nazwać „wirtualnym ekwiwalentem”. W praktyce oznacza to, że pieniądz jest wart tyle ile możemy za niego kupić. Brzmi logicznie i było by takie, gdyby nie brak ekwiwalentu jako takiego. Całe środki finansowe na rynku są oparte o ilość dóbr i usług, do których mamy dostęp. Ilość dóbr i usług, które możemy kupić za określoną kwotę pieniężną nazywamy Siłą nabywczą pieniądza. Problem polega na tym, że siła nabywcza jest skutkiem wartości pieniądza, a nie jego przyczyną. Zastosowanie takiego rozwiązania powoduje ogromne perturbację na rynku, bo wartość pieniądza nie jest stabilna, co w praktyce zawsze prowadzi do inflacji.

 

PRAWO KOPERNIKA-GRESHAMA

Definicja mówi: „Jest to zasada mówiąca, że jeśli jednocześnie istnieją dwa rodzaje pieniądza, pod względem prawnym równowartościowe, ale jeden z nich jest postrzegany jako lepszy, ten "lepszy" pieniądz będzie gromadzony, a w obiegu pozostanie głównie ten „gorszy”.Krótko mówiąc, gorszy pieniądz wypiera lepszy.” Załóżmy hipotetyczny scenariusz- mamy dwie złote monety o masie 100 gram każda, a każda z nich jest podzielna na sto groszy (dla łatwiejszego zrozumienia, bo średniowieczne pieniądze miały różne dzielniki). Załóżmy, że za 100 gram złota, możemy kupić konia z rzędem. I tak: pierwsza moneta jest w posiadaniu króla, a druga trafia w ręce spekulanta. Spekulant odcina nożem fragment monety o masie 20g (1/5 jej masy) i sprzedaje ją cinkciarzowi za 10gr, po czym ten odsprzedaje fragment mennicy królewskiej za 15gr. Spekulant nic nie stracił, bo jego moneta wciąż jest warta 100gr, ale przez niego na rynku jest już 115gr. Oczywiście jest z siebie zadowolony i powtarza procedurę jeszcze trzy razy. W efekcie mamy dwie monety o tej samej wartości nominalnej (a co za tym idzie- sile nabywczej), ale różnej wartości realnej.  Moneta spekulanta waży tylko 20 gram- pięć razy mniej niż powinna, według wartości.

Zakładając, że takich spekulantów są setki, i gorsze pieniądze wypierają z rynku te pełno-wartościowe-  król postanawia wprowadzić reformę walutową, na mocy której spekulant będzie potrzebował pięciu okrojonych monet, żeby kupić konia z rzędem, a królowi wystarczy ta jedna- cała moneta. Stanie się tak dla tego, że moneta monarchy ma swój ekwiwalent w złocie, a pieniądz spekulanta nie. I tu dochodzimy do meritum. Tworzy się inflacja, ale nie podlega jej złoto, a pieniądze.

 

ROZWIĄZANIE PROBLEMU

Jeszcze na początku XX wieku, wiele krajów emitowało pieniądze oparte na złocie. Takiego pieniądza nie dało się w żaden sposób osłabić. Odkrawając kawałek monety, czy odrywając kawałek banknotu- pieniądz zwyczajnie stawał się bezwartościowy, a złoto pozostawało nienaruszone. Jedyny sposób na osłabienie pieniędzy w tych realiach było zasypanie światowego rynku świeżym złotem, ale najpierw trzeba było znaleźć jego rudę i ją eksploatować.

 

POSTĘP I JEGO NASTĘPSTWA

Dzisiejszy stan rzeczy możemy porównać do tego średniowiecznego. Poza większym poziomem skomplikowania systemu finansowego, poważniejszych różnic w zasadzie nie ma. Zarówno Unia Europejska, Stany Zjednoczone, jak i wiele innych krajów obraca takimi pieniędzmi, jakimi dysponował nasz średniowieczny spekulant. My nie jesteśmy w stanie odróżnić, która moneta została uszczuplona, a która nie, więc szybko możemy paść ofiarą dzisiejszych spekulantów. Wartość takich pieniędzy z dnia na dzień może spaść, w wyniku czego stracimy oszczędności, majątki i być może nawet wolność.

 

WNIOSKI

Możemy zatem uznać, że wirtualne pieniądze, którymi obracamy- mają wartość tylko umowną. Ktoś, kto ma na tyle duże wpływy, żeby móc manipulować wartością danej waluty, jest w stanie decydować o losach ludzi, którzy na co dzień się ową walutą posługują. Jest to bardzo niepokojący stan rzeczy. Całe to zjawisko możemy sprowadzić do prostego przykładu- licząc w dzisiejszych polskiej walucie- to nie jajko jest warte 50gr, tylko złotówka jest warta 2 jajka.

Pozostawiam pod rozwagę.

– Samael

PS. Link do wspomnianego filmu propagandowego. Mowa o filmie pt. "Rola i zadania".

0

Samael

swiat oczami studenta

10 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758