Płk. Mikołaj Przybył, żyje. Ma się ponoć dobrze. Może jutro już przed własnym telewizorem, oglądając swój ulubiony TVN, zobaczy i usłyszy Pana, manipulującego faktami ze śledztwa, w Pana bezpardonowej walce z porządkiem prawnym III RP.
Panie Prezesie, każdego 10, od ponad 20 miesięcy oskarża Pan prokuraturę o mataczenie w śledztwie smoleńskim.
To pański najbliższy współpracownik praktycznie codziennie wytyka braki i uchybienia prowadzącym to śledztwo.
To Pan wziął w obronę prokuratora Pasionka, tego którego rozpracowywał płk. Mikołaj Przybył.
To Pan manipulował informacjami o podejmowanych czynnościach śledczych, w walce politycznej przed i w trakcie wyborów parlamentarnych 2011 r.
To „pańskie” media Gazeta Polska, TV Trwam i Radio Maryja, zaszczuwaly prokuratorów, przy pańskim udziale próbowały wywierać presję na niezależna Naczelną Prokuraturę Wojskową.
Panie Prezesie, to z pańskiego nadania, bardziej lub mniej sformalizowane stowarzyszenia i grupy społeczne, domagały się głów funkcjonariuszy, którzy pańskim zdaniem sprzeniewierzali się polskiej racji stanu, działając na rzecz wschodniego mocarstwa.
Wszystkie te okoliczności, oraz szereg innych, tutaj niewymienionych, doprowadziło do tego, że człowiek , który w toku całej służby nigdy przyniósł ujmy Rzeczpospolitej Polskiej, i w tak desperackim kroku musiał bronić honoru oficera i prokuratura.
Jutro po raz dziewiętnasty, wyprowadzi Pan ludzi na ulicę, po raz dziewiętnasty domagał się Pan będzie rozliczeń, wytykał błędy i zaniedbania, wskazywał winnych, domagał się kary.
Płk. Mikołaj Przybył, żyje. Ma się ponoć dobrze. Może jutro już przed własnym telewizorem, oglądając swój ulubiony TVN, zobaczy i usłyszy Pana, manipulującego faktami ze śledztwa, w Pana bezpardonowej walce z porządkiem prawnym III RP.
src=
img alt=
phr /
Moje działania dziennikarskie poświęcone są ludzkim sprawom w myśl zasady - "razem z Wami, wspólnie dla Was", oparte na dewizie - "jeśli uważasz, że zrobiłeś już wszystko, znaczy to - że masz wiele spraw do załatwienia". Mam tez wspaniałą Rodzinę, oraz sprawdzonych przyjaciół