WIĘŹ MATKI BOŻEJ Z TRÓJCĄ ŚWIĘTĄ
18/11/2011
447 Wyświetlenia
0 Komentarze
51 minut czytania
Od dawna funkcjonujące przekonanie, że Matka Boża jest Królową Polski znaczy, że jest ona w narodzie polskim osobą pierwszą. Nie może Jej i dziś zabraknąć w naszej świadomości i manifestowaniu naszych odniesień do Chrystusa.
Sobór Watykański II stwierdza, że Najświętsza Maryja Panna jest "Rodzicielką Syna Bożego, a przez to najbardziej umiłowaną Córą Ojca i świętym Przybytkiem Ducha Świętego" [KK 53]. Jest to zespół prawd wiary, które znajdujemy w Ewangeliach i w dokumentach soborowych.
Rozważając te prawdy wiary trzeba najpierw uświadomić sobie, że całe zbawienie człowieka jest faktem trynitarnym lub że ma strukturę trynitarną. Zbawienia bowiem dokonuje Bóg, Stwórca porozumienia z ludźmi, Stwórca przymierza. Gdy bowiem załamały się kontakty w Raju i gdy nadszedł właściwy czas, Bóg Ojciec posyła swego Syna jako Zbawiciela. Dzięki Chrystusowi, który zbawia człowieka, Bóg Ojciec napełnia Duchem Świętym ludzi czyniąc ich w ten sposób synami, powołując ich, czy przybierając za synów. Tak jest ukazane zbawienie przez św. Pawła w liście do Galatów (4,4-5) i w liście do Rzymian (8,16). Jest to dynamiczne ujęcie zbawienia. Tak to określają teologowie.
Powtórzmy to ujęcie zbawienia: Realizowanie zamysłu Boga Ojca przez Chrystusa i dzięki Chrystusowi. Zarazem posłanie Ducha Świętego przez Ojca i Syna do nas, dzięki czemu stajemy się przybranymi dziećmi Boga.
I teraz występuje, podkreślany także przez teologów, zaskakujący i piękny moment: to dynamicznie realizujące się zbawienie ma postać statyczną w osobie Matki Bożej. Inaczej mówiąc, Matka Boża statycznie zawiera w sobie to dynamicznie spełniające się zbawienie. Zobaczmy to bliżej rozważając Matkę Bożą wobec trzech Osób Trójcy Świętej.
1. Więź Matki Bożej z Bogiem Ojcem
Bóg Ojciec jest autorem całego planu zbawienia, całego pomysłu zbawienia już objawionego nam w pierwszych księgach Starego Testamentu. Całe dzieło zbawcze Chrystusa, cała działalność Chrystusa, która polega na odkupieniu nas i zbawieniu, zmierza z powrotem do Boga Ojca. Jest to, jak mówi Jan Paweł II, przywracanie nas Bogu albo wprowadzanie nas z powrotem w miłość Ojca, od której odwróciliśmy się w Raju. Bóg zaproponował nam miłość, a my kiedyś odwróciliśmy się od Boga, nie przyjęliśmy tej propozycji. Bóg w dalszym ciągu ponawiał i ostatecznie ponowił tę prośbę stając się w drugiej swej osobie człowiekiem. Wcielenie jest tym otwarciem się i wciąż nieustannym otwieraniem się Boga wobec nas. Odkupienie jest naszym powrotem do Boga. Jest to układ osobowy. To są wydarzenia, które się dzieją w osobach. Dosłownie Bóg Ojciec otwiera się wobec nas i dzięki odkupieniu przez Chrystusa możemy wrócić do miłości Boga. Wracamy w Duchu Świętym.
Wszystkie te wydarzenia zbawcze spełniają się dzięki macierzyństwu Matki Bożej, dzięki poczęciu i urodzeniu Chrystusa. Zarazem przez swoje macierzyństwo Matka Boża objawia Boga Ojca. Przede wszystkim objawia Boga Ojca, a zarazem służy Ojcu, służy Ojcu z czcią. Wyraża Jego zamysł, Jego myśl, Jego wolę. Wskazują na to tytuły, które Kościół odnosi do Matki Bożej: Umiłowana Córa Ojca, Niepokalana Matka Boga. To tytuły, które wyrażają w skrócie prawdy wiary, ujawniają służebną rolę Matki Bożej wobec Ojca, a zarazem Jej rolę służenia w całym dziele Zbawienia.
We współczesnej teologii, głównie na obszarach protestanckich, podkreśla się w tym miejscu, że Matka Boża jest wybrana i wyjątkowa nie dla niej samej, lecz dla dobra całego rodzaju ludzkiego. I zarazem Matka Boża w odniesieniu do Boga Ojca wyraża pełne przygotowanie Izraela, narodu izraelskiego, do przyjęcia już Zbawiciela. I w Jej osobie spełnia się zbawienie. Duch Święty sprawia poczęcie Chrystusa. Podkreśla się też w teologii maryjnej, że w swoim przeżywaniu więzi z Bogiem, a więc w swoim przeżywaniu religii Matka Boża wciąż odkrywa oblicze Boga Ojca, ujawnia to, że jest Święty, potężny, że jest obrońcą ubogich, że jest miłosierny, wierny [to ze św. Łukasza 1,46-55]. A w swym osobistym kontakcie z Synem Matka Boża dostrzega i swoiście ujmuje w wierze to, że Bóg jest Ojcem wszystkich ludzi. I Matka Boża jest zgodna z Bogiem Ojcem w poglądzie na nasze więzi z Chrystusem.
Jest to ujęcie o ogromnej urodzie teologicznej. Na przykład odniesienie się Matki Bożej do Chrystusa w Kanie Galilejskiej: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie" [J 2,5] Bóg Ojciec podobnie prezentuje nam Chrystusa na górze Tabor: "Jego słuchajcie" [Mt 17,5], zróbcie wszystko cokolwiek wam powie. Matka Boża doskonale wyraża, doskonale rozumie, czuje to, jak mamy się odnosić do Chrystusa, słuchać Go, spełniać wszystko, co nam powie. To są akcenty mariologiczne, stawiane w temacie więzi Matki Bożej z Bogiem Ojcem.
2. Więź Matki Bożej z Synem Bożym
Syn Boży, Chrystus, jest ośrodkiem całego planu czy pomysłu zbawienia. Pomysł zbawienia jest taki, że jedynym Zbawicielem jest Chrystus. Znowu to wspaniałe osobowe rozwiązanie. Zbawienie nie jest układem relacji, procesów. Zbawienie to Chrystus. I Chrystus jest jedynym Zbawicielem. Ta myśl zawiera się w liście do Efezjan 1,18-23, u św. Jana 4,42, w liście do Żydów 8,6, w pierwszym liście do Tymoteusza 2,5-6. Otóż Matka Boża ukazuje nam swoistą tajemnicę Chrystusa. Tę tajemnicę, że Chrystus jest Zbawicielem. Skoro Chrystus jest Zbawicielem, to rola Matki Bożej polega na tym, aby być Służebnicą Pańską, aby pomagać w dziele zbawienia ludzi, aby być Matką Odkupiciela. I Matka Najświętsza jest właśnie Służebnicą Pańską. Tak określiła siebie w sytuacji Zwiastowania. Jest matką Odkupiciela. Powiedziała: "Niech mi się stanie według Słowa Twego".
Teologowie ukazują tutaj ogromną delikatność Matki Bożej. Nie powiedziała do anioła: dobrze, zgadzam się, tak. Niech się stanie tak, jak powiedziałeś. Odpowiedziała raczej, że to nie ja rozstrzygam, lecz Bóg. Niech mi się stanie tak, jak Bóg proponuje, jak sobie życzy. I potem Matka Boska towarzyszy Jezusowi w całej Jego działalności. Uświadamia sobie wszystko, co się wydarzyło. Jest świadoma tego, że rodzi Syna Bożego w ludzkim ciele. Słyszy proroctwo Symeona, słyszy proroctwo Anny Prorokini, przyjmuje wizytę mędrców, wszystko to zapamiętuje i rozważa. Można by powiedzieć, a jest to moja ulubiona myśl, którą wyraziłem w książce "Dziesiątek różańca refleksji", że Matka Boża jest pierwszym teologiem świeckim. Nie jest bowiem kapłanem, nie jest apostołem. Jest matką. Pierwsza rozważa w swoim sercu wszystko, co się zdarzyło i co usłyszała. Dokonuje refleksji teologicznej. Jest pierwszą osobą spośród ludzi, która zna prawdy wiary Nowego Testamentu, która nimi żyje, która je spełnia. Zarazem macierzyństwo Matki Bożej jest w Niej głęboką podstawą więzi wiary z Chrystusem. Matka Boża doskonale zna prawdy wiary Nowego Testamentu, ale Syn Boży jest zarazem Chrystusem, jest Jej synem i Matka Boża musiała z trudem, można by powiedzieć, może nie z trudem, ale jednak wypracować swoją wiarę, musiała podjąć wysiłek pogłębienia wiary. Tak jak każdy z nas musi pogłębiać relacje wiary w odniesieniu do wszystkich osób, do ludzi i do Boga. Paweł VI podkreślał w swoim tekście "Marialis cultus" 2, 5, że "w Najświętszej Maryi Pannie wszystko odnosi się do Chrystusa i wszystko zależy od Niego" W związku z tym także nasze osobiste odniesienie do Matki Bożej, odniesienie religijne ma początek w Chrystusie. W Chrystusie uzyskuje swój pełny wymiar. Nasze odniesienie do Matki Bożej spełnia się więc w swoim największym wymiarze wtedy, gdy z miłością odnosimy się do Chrystusa, tak jak Ona. Wypełnia się zarazem przez Chrystusa w Duchu Świętym. W ten sposób: przez Chrystusa, w Duchu Świętym, wszystko prowadzi nas do Boga Ojca. Dobrze ujęta świętość i osoba Matki Bożej wprowadza nas w kontakt z Trójcą Świętą.
Mała dygresja: Sądzę, że dzięki temu źle opiniowanemu u nas, pogardzanemu kultowi maryjnemu, dzięki temu właśnie kultowi, tak mocnemu w Polsce, Polska zawsze realizowała religijność katolicką trynitarną. Nigdy Matka Boska nie była uważana za Boga. Zawsze Polacy mieli świadomość, że Matka Najświętsza jest Matką, kimś wyjątkowym w Kościele, ale człowiekiem, właśnie Matką. Dzięki temu nie było u nas szans na rozwój protestantyzmu, który kwestionuje kult maryjny. Nie miało dużych szans prawosławie, czy inne odmiany religii, nie miał tych szans Islam. Nie przyjmuje się, chyba że zakłócenia w myśleniu katolików są zbyt duże, propozycji świadków Jehowy, którzy atakują prawdę o Trójcy Świętej. Nasze pozytywne odniesienie do Matki Bożej, tak sądzę, chroni Polskę przed odejściem od objawionej informacji Boga, że jest jednym Bogiem w Trójcy Osób.
3. Więź Matki Bożej z Duchem Świętym
1) Duch Święty
Według Nowego Testamentu Duch Święty przebywa w każdym ochrzczonym człowieku, w każdym chrześcijaninie. Mieszka w każdym chrześcijaninie, aby odnowić serce. Odnowić serce to z powrotem ożywić w człowieku podstawy jego odniesień do Boga. Duch Święty mieszka w nas właśnie w tym celu, aby odnowić serce, uzdolnić nas do działań właściwych dziecku Bożemu. Zostaliśmy bowiem powołani do tego, aby być dziećmi Boga. Znaczy to, że zostaliśmy powołani do podejmowania z Bogiem odniesień przez miłość, wiązania się z Bogiem przez miłość. To są działania chrześcijanina. Nie ma innych ważniejszych działań. Inne są pomocnicze. I podobnie Bóg mieszka w nas dzięki miłości i przez miłość.
Duch Święty zamieszkał też w Matce Bożej przez miłość. Jak bliżej teologia ujmuje te więzi Ducha Świętego z Matką Bożą?
2) Bliżej ujęte powiązania Ducha Świętego z Matką Bożą
a) Duch Święty tworzy w Matce Bożej nowe serce, które pozwala Jej dać Bogu odpowiedź pełną wiary. Duch Święty daje Jej nowe serce. Duch Święty więc swoiście uwalnia Matkę Boską od różnych zniekształceń kulturowych, od skutków grzechu przywracając Jej tę podstawową wrażliwość intelektu możnościowego, dzięki któremu rodzi się w Niej słowo serca, nowe serce, które pozwala Jej na skierowanie się do Boga z wiarą. Matka Najświętsza daje Bogu odpowiedź pełną wiary. Tak jest według św. Łukasza 1,38.
b) Duch Święty dokonuje w Maryi dziewiczego poczęcia Chrystusa [św. Łk. 1,35 i św. Mt. 1,20]. Jest to zarazem bardzo ciekawy moment w osobowości Matki Bożej. Matka Boża pomyślała więc swoje życie jako wyłączne odniesienie do Boga i otrzymuje propozycję stania się Matką Syna Bożego. Zaplanowała dziewictwo i widzi swoiste zakłócenie Jej planu. Z całym spokojem i odwagą dopytuje więc o to; "jak to się stanie, nie znam swego męża". A jest w tym i ta myśl, że przecież Jej pomysłem życia jest wyłączność miłości skierowanej do Boga. I anioł odpowiada, że Duch Święty to sprawi, że Duch Święty rozwiąże ten problem. Taka jest odpowiedź. Problem ten tylko w wypadku Matki Bożej jest tak rozwiązany, że Jej miłość do Boga, do całej Trójcy Świętej, miłość wyłączna, nie zostaje zmieniona, gdyż Jej synem jest Syn Boży, jest Bóg. Miłość do Boga spełnia się w całym Jej człowieczeństwie i w całej Jej duszy. Rozwiązanie niezwykle wspaniałe, w wypadku Matki Bożej nawiązujące do wszystkich Jej umiłowanych projektów życia.
c) Duch Święty daje Matce Bożej natchnienie, dzięki czemu wypowiada Ona "Magnificat". Ta pieśń ukazuje nam głębokie zrozumienie prawd wiary, głębokie zrozumienie właśnie tego, jak dokonuje się zbawienie, na czym ono polega, jaki jest los ludzi, co mają robić, jak odnosić się do Boga, który w miłosierdziu swoim kieruje się do nas, jak zapowiedział to już Abrahamowi. Znaczy to, że miłosierdzie jest wciąż miłością natychmiast nas wspomagającą, jest budzeniem w nas poczucia godności [Łk 1,46-55, Łk 2,19,51].
d) Duch Święty odradza Matkę Bożą, jak każdego człowieka, jako dziecko Boże [J 3,5].
e) Duch Święty włącza Matkę Bożą do jedności wierzących. Moglibyśmy powiedzieć, że włącza Matkę Najświętszą do jedności ludu Bożego. Maryja jest dzięki temu wciąż w Kościele, jest pierwszą w tym Kościele osobą zbawioną, w której skutki Odkupienia spełniają się w jakiejś największej mierze. Zarazem teologowie mówią też rzecz wzruszającą, że Chrystus pozostawia Kościołowi w darze Ducha Świętego i Najświętszą Maryję Pannę, gdy została wprowadzona do jedności wierzących [J 14,16; 16,13-14].
f) Duch Święty powoduje zabranie Maryi do nieba. Taka jest prawda wiary i – świadomość religijna Kościoła. Duch Święty bowiem wskrzesza ciało. Jest to akcent teologiczny.
W analizach filozoficznych mówi się, że forma, która jest pryncypium, która jest zasadą lub kodem ciała, odtworzy potem ciało człowieka po zmartwychwstaniu bez większego trudu, gdyż kod jest podstawą zgromadzenia wszystkich tych elementów fizycznych, które stanowią nasze ciało. Mówi się też, że zmartwychwstanie ciał nie jest naturalnym procesem, lecz, że jest to proces specjalny, wydarzenie specjalne.
To Duch Święty wskrzesza ciała, czyni je ciałami nieśmiertelnymi i dawcami życia. Taka jest myśl wydobyta przez teologów z pierwszego listu do Koryntian 15,42-45.
Duch Święty jest dawcą życia, sprawił poczęcie Chrystusa. W związku z tym cała rola Matki Bożej polega na współuczestnictwie w dziele zbawienia i zarazem na swoistym wstawiennictwie czyli na pośredniczeniu w Chrystusie między ludźmi i Bogiem. Matka Boża wstawia się za nami.
Teologowie zwracają tu uwagę na to, że ta rola pośredniczenia, wstawiania się Matki Bożej za nami, jest zrozumiała tylko w świetle wstawiennictwa Ducha Świętego. To Duch Święty nieustannie wstawia się do Ojca za nami. W starych przekładach Pisma św. czytamy, że Duch Święty jest w nas i modli się w nas wzdychaniem niewymownym. Bardzo lubię to wyrażenie. Duch Święty modli się w nas do Boga. To On wstawia się za nami i to jest Jego rola, Jego zadanie. Matka Boża ma w tym udział przez Ducha Świętego i w Nim się wstawia za nami do Boga. Znowu teologowie zwracają uwagę na to, że wszystkie tytuły, które odnosimy do Matki Bożej, te które na przykład odnajdujemy w litanii, w godzinkach, wszystkie tytuły Matki Bożej, wyjaśniają Jej udział w dziele zbawienia. Ale jaki udział i jaką rolę? Tę rolę, którą pełni w Kościele Duch Święty. Wszystkie tytuły Matki Bożej są opisaniem, wskazaniem na rolę, jaką Duch Święty pełni w Kościele, rolę uświęcającą dzięki odkupieniu przez Chrystusa.
Krótko zestawmy powiązania Ducha Świętego z Matką Bożą. Duch Święty zamieszkał w osobie Matki Bożej, w istocie Jej osoby. Napełnił sobą Maryję. Zamieszkał w Niej także w ten niezwykły sposób, który jest spowodowaniem poczęcia Syna Bożego. Właśnie uczynił Maryję matką Chrystusa Mesjasza, więc matką Chrystusa zbawiającego. Uczynił Ją pierwszą wierzącą osobą według prawd Nowego Testamentu. Uczynił zarazem Matkę Bożą matką wszystkich wierzących, gdyż stanowimy Ciało Mistyczne Chrystusa. Nasz związek z Chrystusem jest pełniejszy niż związek przyjaźni. To jest stanowienie mistycznego ciała Chrystusa. Jesteśmy jak gdyby wbudowani w Chrystusa stanowiąc Jego mistyczne ciało, stanowiąc Kościół.
3) Matka Boża ikoną Ducha Świętego
Pojawia się w mariologii stwierdzenie, że Matka Boża jest obrazem objawiającym Ducha Świętego, że jest ikoną Ducha Świętego. Używa się takiego wyrażenia.
Ukażę ten problem i więź Matki Bożej z Duchem Świętym w wersji św. Maksymiliana Kolbego. Jest to wersja, którą bardzo lubię. Teologii przecież uczyłem się z "Rycerza Niepokalanej", z artykułów ojca Maksymiliana Kolbe, dziś świętego Maksymiliana Kolbego. Zagadnienie więzi Matki Bożej z Duchem Świętym pamiętam z przedwojennych czasów, ze szkoły powszechnej. Podam jednak to zagadnienie nie według tego, co przyswoiłem sobie mając lat dziesięć, lecz żeby to przekonywało, w wersji z "Małego Słownika Maryjnego" wydanego przez Wydawnictwo Archidiecezji Warszawskiej w 1987 roku, hasło – Słudzy Maryi, na stronie 83.
Podaje się tam, że św. Maksymilian Kolbe był zafascynowany tym, co Matka Boża powiedziała w Lourdes. Powiedziała bowiem: "Jestem Niepokalanym Poczęciem". Powiedziała nie to, że jest niepokalanie poczęta. To bowiem, że jest niepokalanie poczęta, już było dogmatem ogłoszonym w Kościele katolickim. W Lourdes Matka Boża dopowiedziała, że jest Niepokalanym Poczęciem. Dlaczego? To było objawienie prywatne, ale ojciec Kolbe jako teolog, wrażliwy na wszystkie postaci kontaktów Boga z nami, rozważa to. Dochodzi do wniosku, ze właściwie tak może nazywać się tylko Bóg. Dlaczego Matka Boża, pełna łaski, wniebowzięta, powiązana z Trójcą Świętą, Matka Boża, która jest człowiekiem, używa wobec siebie tego, czym można określać tylko Boga? Przedstawia się w ten sposób: "Jestem Niepokalanym Poczęciem". Otóż ojciec Kolbe widzi tutaj coś zupełnie prostego. Niepokalanie poczynany nieustannie jest Duch Święty. To Duch Święty jest nieustannym poczęciem niepokalanym, tylko duchowym. Duch Święty jest nieustannym poczęciem w Trójcy Świętej. Bóg Ojciec kocha Syna. To odniesienie jest w Bogu Osobą. I zarazem Syn kocha Ojca. To odniesienie także jest w Bogu Osobą. Jest to Osoba Ducha Świętego. To się nieustannie dzieje. W Bogu jest bowiem nieustanna teraźniejszość. Nie można ujmować Trójcy Świętej w pojęciach "wcześniej – później". Bóg jest zawsze, nigdy się nie zaczął, nigdy nie przeminie, jest. Filozoficznie ujęty Bóg jest samym Istnieniem w wiecznej teraźniejszości, poza czasem, niezależnie od czasu. W Bogu więc wszystko aktualnie się dzieje. Nieustannie Duch Święty pochodzi od Ojca i Syna. I nieustannie jest rodzony Syn przez Ojca. Nieustannie dzieje się to bogate życie wewnętrzne w Trójcy Świętej. I ojciec Kolbe, według tego "Słownika" stwierdza, że Matka Boża przedstawia się nam w Lourdes jako przejawiająca Ducha Świętego. Jej osobowością religijną jest właśnie to: przejawianie Ducha Świętego. W tekście "Słownika" użyto terminu może bardziej należącego do fachowej terminologii: Matka Boża jest transparencją Ducha Świętego. Przez transparencję rozumie się przejrzystość. Matka Boża jest osobą, w której, jeżeli Ją religijnie odbieramy, widzimy Ducha Świętego. Jest doskonale przejrzysta. To już nie Ją ujmujemy. Ujmujemy w Niej Ducha Świętego. Nie zasłania sobą Ducha Świętego. W Matce Bożej, w Niej, widzimy i rozumiemy Ducha Świętego. W ogóle Go rozumiemy i lepiej rozumiemy. Bez tej transparencji, bez tej przejrzystości, bez wszystkich skutków, jakie Duch Święty sprawił w Matce Bożej, właściwie mniej byśmy o Nim wiedzieli. To dzięki Matce Bożej lepiej znamy Ducha Świętego. Możemy też powiedzieć, że Matka Boża jest Niepokalana dzięki Duchowi Świętemu, a jest Niepokalana, jest tym Niepokalanym Poczęciem z powodu powołania, aby począć Syna Bożego mocą Ducha Świętego. Duch Święty jest pochodzeniem nieustannym od Ojca i Syna. Duch Święty jest Niepokalanym Poczęciem, poczynaniem. I Matka Boża przyjmuje ten tytuł, ujawnia ten tytuł, ten fakt z Lourdes. Ukazuje Ducha Świętego w Jego naturze, w tym, czym jest Duch Święty w Trójcy Świętej. W związku z tym Matka Boża jest nieustannym przypominaniem nam tego, że w Trójcy Świętej, w żywym Bogu, nieustannie dzieje się poczynanie, pochodzenie Ducha Świętego od Ojca i Syna. I dopowiadają teologowie: Matka Boża jest obrazem tego pochodzenia Ducha Świętego, jest ikoną Ducha Świętego.
Podam też swoje ujęcie, sformułowane w książce "Dziesiątek różańca refleksji" [Warszawa 1984, s.128-131] posługując się jednak dla pewności teologicznej akcentami, które postawił ks. L.Balter i aby przez to ujęcie inaczej sformułowane jeszcze poszerzyć tę wspaniałą teologię więzi Matki Bożej z Duchem Świętym.
Ks. L. Balter zwraca uwagę na to, że według św. Maksymiliana, Duch Święty nie ma żadnego obrazu, żadnego wcielenia. Przybiera, owszem, postać ognia, postać gołębicy, lecz jest poznawany tylko w swoich dziełach. W związku z tym, ojciec Maksymilian sądzi, że obrazem Ducha Świętego może być tylko człowiek. Takim widzialnym obrazem może być tylko człowiek do głębi przeniknięty Duchem Świętym, to znaczy taki człowiek, który wprost prześwieca samym Duchem Świętym. Otóż Bóg Ojciec działa przez Syna. To Syn Boży, Chrystus objawia ludziom Ojca. Zarazem Bóg Ojciec działa przez Ducha Świętego. Duch Święty czerpie z Chrystusa i wszystko to oznajmia ludziom i w ludziach realizuje. Duch Święty właściwie jak gdyby nie ma postaci, w której przejawiałby się wyraźniej ludziom, czy ukazał się ludziom. Święty Maksymilian sądzi więc, że Ojciec działa przez Syna, Syn działa przez Ducha Świętego, i razem z Ojcem posyła Ducha Świętego. Przez kogo działa Duch Święty? Przez Niepokalaną. Ona jest tym narzędziem, przez które działa w Kościele Duch Święty. Matka Boża właśnie przyjęła Ducha Świętego w pełni, pozwoliła Mu w sobie działać, umiała tak się zachować, że Duch Święty jawił się wszystkim, którzy się do Niego zwracali. Jest więc swoistym Zwierciadłem, swoistym lustrem, w którym Duch Święty się odbija. I dzięki Niej, dzięki temu Lustru, dzięki Matce Bożej w ogóle Ducha Świętego możemy zrozumieć i "swoiście widzieć". Patrząc na Matkę Bożą widzimy Ducha Świętego. I w Lourdes Matka Boża chciała ten fakt, to swoje prawdziwe imię przekazać, imię, które wyraża Jej osobowość, Jej rolę w Kościele wobec Trójcy Świętej, to imię, które otrzymała od Ducha Świętego. Duch Święty podzielił się swoim imieniem z Matką Bożą na znak najściślejszego z Nią zespolenia.
I ojciec Kolbe dodaje, że to imię: Niepokalane Poczęcie, imię nadane Jej przez Boga, imię, które jest zwróceniem uwagi na bytową i osobową sytuację Ducha Świętego w Trójcy Świętej, że to imię oznacza trwały stan łaski. Stan łaski jest stworzonym skutkiem obecności Boga w człowieku.
4. Nasze więzi z Trójcą Świętą realizują się w Kościele dzięki pośrednictwu Matki Bożej
Zauważmy najpierw i podkreślmy, że religię katolicką stanowią więzi człowieka z Osobami Trójcy Świętej. Te więzi przywrócił nam Chrystus swym Odkupieniem, a kształtuje je w nas Duch Święty. Trzeba dodać, że więzi te, zawsze kształtowane przez Ducha Świętego, nawiązujemy z Bogiem przez Chrystusa i w Chrystusie. Wprost dosłownie Chrystus jako Bóg i człowiek jest realnym "miejscem", w którym nasze więzi z Bogiem realnie się spełniają. Nie możemy poza Chrystusem przejmować w siebie wewnętrznego życia Boga. Człowieczeństwo Chrystusa jest miarą i sposobem naszego wiązania się z Bogiem. Swoje człowieczeństwo Chrystus przejął od swej Matki. Matka Boża jest matką Chrystusa historycznego i tym samym matką Chrystusa Mistycznego, to znaczy całego Ciała Mistycznego, nazywanego Kościołem, który stanowimy razem z Chrystusem jako Głową tego Ciała. Duszą Ciała Mistycznego jest Duch Święty. Matka Boża jest z tej racji Matką Kościoła. Nie jest kapłanem, jednym z apostołów, jest zawsze Matką. Macierzyństwo wymaga duszy i ciała. Matka Boża, aby być zawsze matką Chrystusa i Kościoła, musiała być wzięta do nieba z duszą i ciałem. Prawda o Wniebowzięciu i prawda o Niepokalanym Poczęciu są konsekwencjami Wcielenia i Odkupienia. Ponieważ Matka Boża pośredniczyła w dokonaniu Odkupienia i Zbawienia godząc się na macierzyństwo, zawsze pośredniczy w zbawczym uobecnianiu się w nas Chrystusa. Jest Pośredniczką Łask. Pośredniczy więc w naszym nawiązywaniu z Bogiem więzi religijnych. Kościół katolicki ukazuje te prawdy i daje im wyraz w orzeczeniach dogmatycznych, także w dokumentach ostatniego Soboru. Oczywiście bez pośrednictwa Matki Bożej nie byłoby Wcielenia i Odkupienia. Nigdy więc i dzisiaj, nie można zbawić się bez Jej pośrednictwa.
Zwróćmy z kolei uwagę na specyfikę katolicyzmu polskiego. Otóż Kościół w Polsce wyraźnie żyje tymi prawdami wiary, a ponadto wiąże swoją religijność z przekonaniem, że Matka Boża jest Królową Polski. Ma to swój wyraz w duchowości polskiej. Od dawna funkcjonujące przekonanie, że Matka Boża jest Królową Polski znaczy, że jest ona w narodzie polskim osobą pierwszą. Nie może Jej i dziś zabraknąć w naszej świadomości i manifestowaniu naszych odniesień do Chrystusa. Wszyscy, cały więc naród kieruje się razem z Maryją do Chrystusa. Wynika z tego, że od wieków naród polski czuje się wspólnotą, Ludem Bożym, który w tajemnicy Matki Bożej manifestuje prawdę o Wcieleniu i Odkupieniu, przywracającym nas miłości Ojca, prawdę więc o Trójcy Świętej. Duchowość polska ze względu na swą maryjność jest zorientowana trynitarnie. Od dziesiątków lat św. Maksymilian Kolbe uczył cały naród, poprzez "Rycerza Niepokalanej", więzi Matki Bożej z Duchem Świętym, z Ojcem i Synem Bożym. A Obraz Częstochowski, na którym Chrystus jest Pantokratorem, mimo że trzymanym na ręku Matki, uczy nas, że Chrystus jest pierwszy i że ukazuje Go nam Matka Boża jako Pana i Boga. Tak odbierana maryjność prawidłowo kształtuje duchowość polską.
Dodajmy, że w literaturze ascetycznej od wieków uważa się nabożeństwo do Matki Bożej za znak prawidłowo budowanego życia religijnego. Jest to bowiem znak odnoszenia się do Chrystusa jako Boga i człowieka. Zaatakowanie boskości lub człowieczeństwa Chrystusa św. Bonawentura w swym "Traktacie o rozpoznawaniu duchów" uważa za skutek wpływu szatana. Ponieważ nie byłoby Chrystusa bez pośrednictwa Matki Bożej, to atak na osobę Maryi jest także atakiem na osobę Chrystusa, wywoływanym wpływem złych duchów. Pisarze ascetyczni uważają, że wykluczenie Matki Bożej z życia duchowego każe wątpić w autentyczność życia religijnego. Jest ono wtedy etyką, zjawiskiem kulturowym, nawet gdy używa języka teologii chrześcijańskiej. Jest bowiem wykluczeniem z duchowości porządku religijnego czyli nadprzyrodzonego, tego, który sprawia w nas sam Bóg. Katolicyzm polski nie jest więc tylko kulturą, nurtem społecznym, wypracowaną przez ludzi etyką. Jest powiązaniem nas z realnymi Osobami Trójcy Świętej. A znakiem tego i nadzieją pozostaje przywiązanie Polaków do Matki Bożej. Przywiązanie to wyraża się w umiłowaniu modlitwy różańcowej i w czci do wszystkich w Polsce miejsc kultu maryjnego.
Zakończenie
Tym zakończeniem niech będzie ułożona przeze mnie z wypowiedzi ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego litania tytułów Matki Bożej. Tytuły to krótkie ujęcia objawionych prawd o Matce Bożej i jakby streszczenia przemyśleń teologicznych. A litania tych tytułów to zarazem modlitwa. Niech ta modlitwa wyrazi Matce Bożej naszą miłość.
Litania tytułów Matki Bożej wypowiedzianych przez ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego w książce pt. "Wszystko postawiłem na Maryję", Paris 1980
Maryjo,
Dziewico Wspomożycielko,
Mocy w moim życiu.
Matko Chrystusowa,
Wskazująca na Chrystusa,
Bogurodzico.
Pani Jasnogórska, dana ku obronie narodu polskiego.
Drogo zachowania naszej wierności Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu,
Służebnico Pańska,
Wyjaśnienie tajemnicy trwałości Kościoła świętego w Polsce,
Kierująca wszystko do Chrystusa,
Wszechmocna w moim życiu.
Nasza wspólna Matko,
Jasnogórska służebnico Pana,
Pomocy ku obronie Kościoła świętego w Polsce,
Pomocy ku obronie Narodu i jego chrześcijańskiej kultury.
Zwiastunko mocy Ojca, przez którą… Bóg działa w Polsce,
Królowo Polski.
Matko Kościoła,
Obecna w misterium Chrystusa i Kościoła Bogurodzico Dziewico,
Bogiem sławiona Maryjo.
Ucieczko grzeszników, Matko Najświętsza.
Służebnico Pańska,
Która stanęłaś na wszystkich drogach Kościoła świętego w Polsce,
Która trwałaś pod Krzyżem,
Którą dzisiaj nazywamy "życie, słodkość i nadziejo nasza".
Działająca w szczególny sposób, choć nieznacznie i dyskretnie,
Służebnico Pańska, nieprzesłaniająca swojego Syna,
Idąca przede mną jako światło, gwiazda, życie, słodkości i nadzieja, jako Wspomożycielka w ciężkiej sytuacji, niemalże Pielęgniarka i Karmicielka.
Z woli Stwórcy początku lepszego świata,
Przykładzie służby Temu, który przyjął postać sługi,
Niewychodząca na szerokie drogi pokorna Służebnico Pańska z Nazaretu, ale tam właśnie odnaleziona,
Dziwiąca się posłannictwu, które zwiastował Ci Anioł.
Wzorze i przykładzie służby Kościołowi w Polsce,
Która zawsze ukazujesz nam Chrystusa,
Która mówisz: "cokolwiek wam Syn mój każe, czyńcie".
Matko, która dajesz natchnienie do modlitwy,
Która budzisz ufność,
Która chcesz nas, Dzieci Bożych, słuchać.
Ty, przy której trzeba się skupić: cały Naród, cała diecezja, cała parafia.
Ty, która zdołasz uratować Polskę katolicką.
Obecna w obronie na Jasnej Górze,
Przedziwnie obecna w dziejach Kościoła w Polsce,
Święta Boża Rodzicielko,
Święta Boża Karmicielko,
Święta Boża Wspomożycielko,
Niewiasto obleczona w słońce,
Matko Jasnogórska.
Królowo Polski,
Matko Boga, ku której polskie serca zapałały wyjątkową czcią,
Bogurodzico Dziewico,
Bogiem sławiona Maryjo.
Maryjo Swarzewska, Tucholska, Chełmińska, Gostyńska, Jasnogórska, Gidlewska, Piekarska, Kalwarii Zebrzydowskiej, Ludźmierska, Tuchowska, Jazłowiecka, Latyczowska, Ostrobramska, Kodeńska, Pasławska, Wrociszewska.
Hetmanko jazdy polskiej,
Ukoronowana przez rycerstwo polskie,
Przed którą Naród w pokorze korzył się pielgrzymią pieśnią "Serdeczna Matko",
Wobec której bratały się stany i zawody składając swe śluby uroczyste,
Przez którą Pan tylekroć zawstydzał nieprzyjaciół naszych,
Królowo nieba i polskiej ziemi,
Zwycięska Matko Boża, któraś Łokietkowi przewagę dać raczyła.
Wspomożycielko naszych praojców pod Grunwaldem.
Pani mocarna spod Chocimia.
Wybawicielko Narodu w cudownej obronie Jasnej Góry.
Wspierająca skrzydlate hufce w odsieczy wiedeńskiej.
Dziedziczna władczyni tej ziemi,
Zielna Pani.
Matko, która hartowałaś nasze serca,
Maryjo umacniająca Polskę,
Wiążąca serca swą miłością.
Chwało naszego Jeruzalem,
Chlubo ludu swego,
Przez którą Bóg zbudził nas z martwych,
Przez którą składamy hołd dziękczynny Panu Zastępów, Królowi wieków i narodów, któremu nikt nie jest zdolny sprzeciwić się, gdy On postanowi zbawić Izraela.
Niepokalane Serce Maryi pełne miłości,
Nosicielko Światłości świata,
Tarczo obronna pośród walk o królestwo Syna Twojego,
Pani miłosierdzia,
Matko Boga-Człowieka.
Matko, przez twoje ręce oddaję się w całkowitą niewolę Chrystusowi Panu,
Święta Maryjo, Orędowniczko, Patronko, Opiekunko, Matko moja.
Pośredniczko łask wszelkich.
Przez Ciebie wszystko ku chwale Trójcy Świętej.
Okaż swe czyste Oblicze w godzinę śmierci mojej.
Przyjmij mnie na zawsze za sługę i dziecko swoje.
Bądź mi pomocą we wszystkich moich potrzebach duszy i ciała.
Matko Najlepsza Jedynego Syna Bożego,
Obecna w Wieczerniku Zielonych Świąt wśród apostołów,
Obecna w Betlejem wśród pasterzy,
Obróć ku nam miłosierne Oczy Twoje.
Czuwaj, by Twój Syn, ilekroć zapragnie narodzić się w stajni mego serca, zawsze zastał tam Twoje niepokalane ramiona.
Oczekuj i w mojej duszy, aby nigdy Boże Narodzenie nie dopełniło się we mnie bez Ciebie.
Witaj, a więc miłuję Ciebie.
W Tobie jest miłość z Ojca,
Matko Słowa Wcielonego,
Nieskalana Świeżość,
Idealna Piękność pełni i harmonii.
Pochwalę Cię słowem.
Pochwalę Cię uczuciem serca.
Pochwalę Cię myślą.
Pochwalę Cię łzami.
Zbierz chwałę Bożą ze wszystkich świątyń i złóż w darze Rodzinie Trójcy Świętej.
Stolico łaski,
Matko zwycięska,
Boża Rodzicielko,
Krzewie dziewiczy,
Matko Niepokalana, Ucieczko, Pocieszycielko i Obrono,
Matko Bolesna,
Matko Radosna,
Patrz na nas z tą miłością, jaką Matka każda żywi do owocu męki swojej.
Najbliższa Towarzyszko Trójcy Świętej,
Matko nasza,
Prosimy o łaskę wierności Trójcy Świętej, o łaskę wierności Sercu Syna Twojego i Niepokalanemu Sercu Twojemu, o łaskę wierności Kościołowi,
Najlepsza Matko,
Matko karmiąca Owoc Żywota swego,
Matko Boga,
Świątynio Boga,
Przybytku Ducha Świętego,
Ogarniająca Nieogarnionego,
Królowo mego życia. Amen.