najpierw pokochać trzeba to najbliżej…Ojca i Matkę…próg i szelest mowy…
najpierw pokochać trzeba to najbliżej
Ojca i Matkę…próg i szelest mowy
którą mówiłeś ufnie pierwszy pacierz
kiedy Najbliżsi pochylali głowy
krajobraz wrosły w ciebie tak głęboko
że każdym nerwem czułeś jego znamię
że kiedy płakał ptak…krwawiło drzewo
jakby i tobie ktoś zadawał ranę…
i tak wyrosłeś by rozumieć więcej
progiem już była Wisła…Częstochowa
Testament Wieszczów Bóg co stał przy drogach
i coraz cięższe w tobie polskie słowa
najpierw pokochać trzeba to najbliżej
by zapuściło głęboko korzenie
by kiedy przyjdzie choroba zwątpienia
zawsze bolało wierzbowe sumienie
by patyk słowa jak wierzbowa witka
wetknięty czule polskie serce zmienił
i w nas wyrastał na przekór niewierze
tym polskim znakiem – bieli i czerwieni…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid