Byłeś, jesteś, będziesz prochem!
Pomyśl nad tym faktem trochę!
Nie zabijaj się dla grosza.
Zgaś swych namiętności pożar.
Niech za życia cię kochają,
Na pogrzebie niech szlochają.
Zbieraj, co skryte dla oka,
A co cieszy twego Boga.
Z tym bagażem każdy stanie
Na wezwanie: "Jestem, Panie!"