Nie dajmy się omamić prezentowanym przez rząd cyferkom. PKB nie ma przełożenia na nasz dobrobyt.Ważniejszy jest PKB „per capita” a ten plasuje nas na 3 pozycji od końca w Europie.Dla przypomnienia: PKB w 20006-6,2%. 2007-6,7%. 2008-(rząd Tuska)-4,7%
PKB
„Rośnij dziecię nam – pod kołdrą
Rączek nie trzymaj- to be.
Rośnij- rodzice się mądrzą-
Tak jak rośnie PKB”.
Dorosłem, posiadłem wiedzę,
Gdzie dziewczyna ma punkt „G”.
„Rośnij „mały”, rośnij prędzej,
Rośnij tak jak PKB”.
Posłuchał. Same problemy,
Dziewczyna liczyła źle.
Rośnie brzuch jej, ślub bierzemy,
Rośnie brzuch jak PKB.
„Dumniej Donku,grab rodaków-
List pochwalny Merkel śle-
Rośniesz Tusku, mój chojraku
W oczach mych jak PKB.”
Rośnie stopa chociaż ręce
Opadają moje dwie,
Bom głupi, lodów nie kręcę
I spada mi PKB.
Żona za to chce z sąsiadem
(Ten ma łeb!)- opuścić mnie.
Sąsiad z dewizowym wsadem.
Urósł mu jak PKB.
W uszach brzęczy mi radosne
Z telewizora ple, ple.
Dług , jak dom publiczny, rośnie,
Na chwałę, jak PKB.
Coraz lepsze są wyniki,
Rząd w surmy zwycięstwa dmie.
Czemu więc w oczach kurwiki
Rosną mi jak PKB?