„Wiara” w kolorach tęczy

…Tęczy z pl. Zbawiciela nie trzeba odnawiać. Niech ten obraz wściekłego barbarzyństwa przypomina widzom, co jest wciąż możliwe w Polsce dzisiejszej. Będzie to trochę tak, jak poraniony krucyfiks w kościele św. Marcina na Piwnej upamiętnia hitlerowską barbarię. Niech stoi pomnik wstydu – Jan Turnau, „Gazeta Wyborcza”.

Wg gazety wyborczej przybył nam nowy symbol.

Obok śladów niemieckich kul na warszawskich murach, obok Ściany Straceń, obok baraków wielu nazistowskich obozów śmierci rozsianych po polskiej ziemi.

Obok Cytadeli, obok wielu innych miejsc, gdzie w ciągu ostatniego 1000- lecia ginęli Polacy.

Ten nowy symbol to okopcona stalowa kratownica na placu Zbawiciela.

Wg Jana Turnaua znacząca jednak tyle samo, co Krucyfiks. Wg tęczowego misjonarza pisanego z małej litery, w odróżnieniu od tęczy.

A zatem symbol nowej wiary, panie redaktorze?

Czyżby powstała nowa religia z arcykapłanem Michnikiem na czele?

Myślę, że ta deklaracja ideowa gazety wyborczej jednoznacznie stawia ją poza nawiasem jakiejkolwiek dyskusji.

Wreszcie widać, że autorytarne wypowiedzi oszołomów z Czerskiej można już tylko kwitować wzruszeniem ramion.

W końcu sami postawili się na pozycji dyżurnych kretynów RP.

PS. A tutaj możecie zobaczyć oszołomstwo Jana T.:

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14961742,_Zostawcie_tecze_spalona__niech_stoi_pomnik_wstydu_.html#LokKrajTxt

16.11 2013