Minister Witold Waszczykowski poinformował, że prowadzi konsultacje co do możliwości spotkania w poniedziałek w Warszawie ministrów spraw zagranicznych państw UE ws. Brexitu. „Dziennik Gazeta Prawna” informuje, że spotkanie w Warszawie miałoby być zorganizowane „w kontrze do spotkania szóstki szefów MSZ Niemiec, Włoch, Belgii, Holandii, Luksemburga i Francji”. Niezadowolenie ze spotkania w wąskim gronie sześciu państw wyraził już między innymi prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves. W sobotę w Berlinie odbyło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych sześciu krajów Unii. Szefowie dyplomacji dyskutowali o przyszłości Unii Europejskiej po wyjściu Wielkiej Brytanii. Niemiec dyplomacji Frank-Walter Steinmeier zaprosił Jean-Marca Ayraulta z Francji, Berta Koendersa z Holandii, Paolo Gentiloniego z Włoch, Didiera Reyndersa z Belgii i Jeana Asselborna z Luksemburga.
Już w sobotę rano pisałem: „To, co zrobiły obrażone bufony z Niemiec, Francji i krajów Beneluxu, to policzek wymierzony nie tylko wyspiarzom, ale też reszcie Europy.”
Wspomniałem też że ma rację minister Waszczykowski, który stwierdził, że najpierw powinno odbyć się spotkanie całej Europy w składzie wszystkich 28 członków, na którym powinno się wysłuchać opinii pana Camerona.
Dopiero po tym mogłyby się odbyć narady państw grup regionalnych.
Skoro separatyści z EWG zlekceważyli Wielką Brytanie i „maluczkich” z Europy RWPG, Polska powinna zainicjować równoległe pilne spotkanie Grupy Wyszehradzkiej w celu omówienia reakcji Słowian na spisek anglosasko- frankoński.
Polska powinna wykorzystać szansę, jaką dają jej Niemcy i Francja, i stanąć na czele państw przez potentatów brukselskich lekceważonych, poniewieranych, popychanych, traktowanych jako narody drugiej bądź trzeciej kategorii.
Jeśli przegapimy taką okazję teraz – jutro będzie za późno.
Skoro wolno było Steinmeierowi zaprosić jednych wolno Waszczykowskiemu zaprosić wyklętych. Na arogancję i butę Helmutów należy odpowiadać z sarmacką kulturą.
– Jeżeli rozmawiamy o losach całej organizacji powinniśmy brać pod uwagę również interesy poszczególnych jej członków.Musimy doprowadzić do takiej sytuacji, że UE stanie się unią zjednoczonych, suwerennych państw – powiedział rzecznik rządu polskiego.
Czy minister Waszczykowski zrobił tak jak napisałem dlatego że ktoś w jego sztabie mu to podpowiedział? Nie wiem. Byłoby dobrze gdyby organy państwa reagowały na dobre pomysły blogerów. Ale nawet jeśli nie tak było to dobrze wiedzieć że więcej ludzi w Polsce potrafi myśleć perspektywicznie i działać na czas.
Dobra zmiana.
PS.Czy nie uważacie że w wyborach powinien obowiązywać limit wieku? Zgodnie z Konstytucją kandydat na urząd Prezydenta RP musi mieć ukończone 35 lat. Dlaczego ?Ano bo za państwo muszą być podejmowane dojrzałe, przemyślane decyzje.
A tak, już siusiumajtki i siurki w grejt britajn za namową neokomuny zbierają podpisy aby odwrócić losy referendum. To oni głównie nie mając pojęcia o życiu, mając wyprane mózgi, głosowali za tym aby pozostać w eurokołchozie.
Jeden komentarz