Wariograf MAK

UWAGA: Film z konferencji MAK został usunięty z portalu YouTube. Raport komisji MAK jest obiektem sporu między politykami i mediami. Przepychanki, oparte na przekazie werbalnym, nie mają jednak większego sensu. Pora posadzić MAK na wariografie i przyjrzeć się przekazowi pozawerbalnemu, który stanowi 80% każdego, ludzkiego komunikatu. Jako metodyk edukacyjny ds. technik neuroperswazyjnych, perswazji hipnotycznej i procesualnych odruchów psychologiczno-społecznych, posiadam bodajże już apriorystyczną cechę – oglądając wieczorne wydanie wiadomości automatycznie analizuję, kto prawdopodobnie „mija się z prawdą” – dziś modne określenie w świecie polityki. Często nie pomagają nawet wielomiesięczne szkolenia spin doktorów, jak w przypadku Donalda Tuska. Nie da się bowiem pilnować odruchów podświadomych przez cały wywiad i w każdej sytuacji. Szczególnie w takiej, w której występuje stres permanentny, czyli ten […]

UWAGA: Film z konferencji MAK został usunięty z portalu YouTube.

Raport komisji MAK jest obiektem sporu między politykami i mediami. Przepychanki, oparte na przekazie werbalnym, nie mają jednak większego sensu. Pora posadzić MAK na wariografie i przyjrzeć się przekazowi pozawerbalnemu, który stanowi 80% każdego, ludzkiego komunikatu.

Jako metodyk edukacyjny ds. technik neuroperswazyjnych, perswazji hipnotycznej i procesualnych odruchów psychologiczno-społecznych, posiadam bodajże już apriorystyczną cechę – oglądając wieczorne wydanie wiadomości automatycznie analizuję, kto prawdopodobnie „mija się z prawdą” – dziś modne określenie w świecie polityki. Często nie pomagają nawet wielomiesięczne szkolenia spin doktorów, jak w przypadku Donalda Tuska.

Nie da się bowiem pilnować odruchów podświadomych przez cały wywiad i w każdej sytuacji. Szczególnie w takiej, w której występuje stres permanentny, czyli ten najbardziej pierwotny, jaki aktywuje w mózgu homo sapiens sapiens tryb „Walcz-Uciekaj”. Tak też stało się w przypadku Tatiany Grigoriewny Anodiny, przewodnicząca Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK).

Analizując konferencję prasową MAK z dnia 12.01.2011 roku, mogę powiedzieć, iż ten materiał będzie chyba jednym ze sztandarowych przykładów dla uczestników moich szkoleń. Wielce prawdopodobnym jest bowiem, że Pani Tatiana Anodina „mija się z prawdą”. Nadmienię, iż powyższe metody retrospekcji danej osoby używane są m.in. przez służy specjalnie takie, jak Mossad, FBI i KGB.

Tak więc, przewodnicząca MAK otrzymuje pytanie, które dotyczy nacisków, wywieranych na jej osobę podczas śledztwa przez stronę rosyjską (2:15min.). Jej gałki oczne podążają ku sektorowi neurowzrokowemu A5, jaki odpowiada za kanał informacyjny-kinestetyczny (emocjonalny) oraz przechowywanie faktów, przy czym jest to sektor również twórczy, co oznacza, iż nerw wzrokowy pobiera impulsy z obszaru mózgu, odpowiedzialnego za myślenie abstrakcyjne (patrz. zmyślanie).

Zwróćmy uwagę na oddech płytki, powstały przez pracę górnej części klatki piersiowej – jest to oddech adekwatny dla wzrokowców, lecz Pani Anodina nie sięga do sektora neurowzrokowego A1 i A2 (wzrokowych- twórczy lub pamięciowy), gdy nawiązuje do konkretnych danych i nie gestykuluje na poziomie klatki piersiowej, a więc de facto wzrokowcem nie jest. Owy oddech wynika zatem ze stresu permanentnego, który pojawia się u słuchowców i kinestetyków zazwyczaj przy kłamstwie. Występuje również napięcie obręczy barkowej, co jest kolejną oznaką stresu permanentnego.

W dalszej części konferencji prasowej widzimy, że Tatiana Anodina bawi się nerwowo długopisem (1:53). Możemy również zauważyć, iż jego końcówka jest skierowana ku blatowi stołu, a on sam zostaje zakryty prawą dłonią przewodniczącej MAK, co może wskazywać na poczucie zagrożenia przy zadanym pytaniu. Poza tym reakcją towarzyszącą wielu odpowiedziom Pani Anodiny jest mruganie oczyma i nerwowe przełykanie śliny.

Dzieje się tak, gdyż przy zwiększonym wydzielaniu z kory nadnercza adrenaliny i dopaminy do jądra migdałowatego, ludzkie ślinianki działają wolniej (mózg skupia się na organach kluczowych w sytuacji, którą odczytuje, jako zagrażającą życiu lub zdrowiu). W dodatku, mówiąc o obecności gen. Błasika w kokpicie samolotu, Tatiana Anodina przygryza lekko dolną wargę (koniec pierwszej części wypowiedzi – 11:33) .

Jest to podświadomy odruch, który pokazuje nam, iż osoba ta czuje się niekomfortowo, odpowiadając na to pytanie i najchętniej rozmowę by zakończyła. Na chęć odwrotu wskazuje również ruch poprawienia teczki, która stoi przy nogach Pani Anodiny (9:11) oraz wypuszczone powietrze z policzków, jakiemu towarzyszy rozluźnienie obręczy barkowej (9:14).

Zwróćmy uwagę, że osoba najbardziej opanowana – jegomość po prawej stronie przewodniczącej MAK – wyczuwa czynniki, które przytoczyłem powyżej. Jego postawa i przestrzeń osobista jest otwarta na Tatianę Anodinę prawie przez całą konferencję. Bywa bowiem, iż warto jest wnioskować o stanach wewnętrznych danej osoby, analizując postawę i stany wewnętrzne jej towarzysza.

Przyglądając się twarzy przewodniczącej MAK z bliska, zauważam zaś rozszerzanie się źrenic przy trudnych pytaniach. Katalizatorem jest tutaj zmiana ciśnienia śródczaszkowego, która – dla agentów służb specjalnych – w większości przypadków tożsama jest z kłamstwem. Ponadto, emisja głosu wskazuje na nerwowość (głos łamiący się na oddechach górną częścią klatki piersiowej).

Nadmienić trzeba, iż Tatiana Anodina nie kontroluje poszczególnych odruchów, związanych z mikrowyrażeniami twarzy i mową ciała, ponieważ jej autonomiczny profil osobowości to „Srebro”. Osoba, jaką określam tym mianem, to człowiek o małej tolerancji dla hormonów stresowych, często introwertyk, którego organizm ma problem z szybkim rozproszeniem substancji stresogennych.

Oczywiście, nie ma nigdy stuprocentowej pewności, odnoszącej się do wnioskowania na podstawie wymienionych przeze mnie czynników, co trzeba brać pod uwagę. Jednak przyznaję, że nie pamiętam przypadku, gdy nie okazały się one „prawdomówne”. Czasem bowiem zamiast spierać się o słowa, wystarczy spojrzeć na te pozostałe 80% ludzkiego komunikatu, czego jednak żaden polityk nie będzie w naszym kraju postulował… I chyba wiadomo, dlaczego.