Krzysztofowi Wyszkowskiemu, współtwórcy Wolnych Związków Zawodowych, grozi zlicytowanie przez komornika na żądanie Lecha Wałęsy – informuje „Rzeczpospolita”.
Sędzia Roman Kowalkowski nakazał Krzysztofowi Wyszkowskiemu prawomocnym wyrokiem przeproszenie Wałęsy w głównym wydaniu „Faktów” TVN oraz lokalnej „Panoramie” TVP Gdańsk.
Prezydent uzyskał klauzulę wykonalności wyroku. Jednak Wyszkowski odmawia jego przeproszenia. Wałęsa złożył w warszawskim Sądzie Rejonowym wniosek o to, by mógł wykonać wyrok na koszt Wyszkowskiego.
Kiedy Wałęsa wykona wyrok, Wyszkowski zostanie jego dłużnikiem. Będzie mógł wyegzekwować swój dług przy pomocy komornika. Koszt emisji oświadczenia w telewizjach może sięgnąć nawet kilkuset tysięcy złotych. Problem polega na tym, że jedyny majątek, jakim dysponuje Wyszkowski, to mieszkanie, w którym mieszka. Ale nie zamierza przepraszać. – Musiałbym poświadczyć w takim oświadczeniu nieprawdę, a nie zamierzam tego robić – mówi „Rz” były opozycjonista.
Ani z Lechem Wałęsą, ani jego pełnomocnikiem w tej sprawie mecenasem Andrzejem Tomaszewskim nie udało się nam skontaktować.
Wciąż toczy się proces o inną wypowiedź Wyszkowskiego na ten sam temat z 2007 roku. Wyszkowski chce w nim przesłuchania aż 80 osób, m.in. kolegów Wałęsy z WZZ, ale również oficerów SB, w tym Edwarda Graczyka, który zwerbował Wałęsę do współpracy z SB.
Więcej: http://www.rp.pl/artykul/10,929734-Komornik-na-zadanie-Walesy.html