„Wałęsa” bez pieniędzy z Amber Gold

Akson Studio, producent filmu o Lechu Wałęsie, oddało 3 mln zł, które dostało od parabanku Amber Gold – informuje „Gazeta Wyborcza”.

Pieniądze (3 mln zł plus VAT) Akson Studio przelało w zeszłym tygodniu na konto syndyka masy upadłościowej Amber Gold.

Gdański parabank był jednym z kilku sponsorów filmu o pierwszym przywódcy "Solidarności", który kręci Andrzej Wajda. – Kiedy szukaliśmy źródeł finansowania, rozglądaliśmy się wśród instytucji funkcjonujących legalnie na polskim rynku. Taką firmą był wówczas Amber Gold. Gdy okazało się, że firma nie działa w sposób uczciwy, postanowiliśmy oddać pieniądze, chociaż współpracowaliśmy z nią w dobrej wierze. Teraz nie chcemy, żeby na filmie ciążyło odium, że został sfinansowany z pieniędzy pochodzących z przestępstwa – wyjaśnia Małgorzata Fogel-Gabryś z Akson Studia.

Syndyk ma prawo domagać się zwrotu pieniędzy od wszystkich obdarowanych przez Amber Gold. Zwrot darowizny zapowiedział już m.in gdański samorząd w związku z dotacją dla ogrodu zoologicznego. 

Produkcja "Wałęsy" była jednym z wielu przedsięwzięć wspieranych przez parabank, który działał od 2009 r. do września 2012 r. Amber Gold wspomagał również Kościół oraz imprezy, których organizatorem były władze Gdańska. Dzisiaj Marcin P., prezes firmy, siedzi w areszcie, a kilka tysięcy osób nie ma szans na odzyskanie oszczędności, które zainwestowały w Amber Gold. Syndyk zarządzający majątkiem po parabanku będzie go dzielił między oszukanych klientów.

Wyborcza.pl, jp

Więcej… http://wyborcza.pl/1,75248,12699317,_Walesa__bez_pieniedzy_z_Amber_Gold.html#ixzz29iQgFVf2