Po Zalewie Wiślanym pływa tajemnicza jednostka, rodzaj barki. Załoga mówi po rosyjsku. Na próbę zbliżenia się do niej reaguje ucieczką.
Po Zalewie Wiślanym pływa tajemnicza jednostka, rodzaj barki. Ma przeszło 8 m długości, jest wyposażona w różne urządzenia nie do zidentyfikowania na odległość przez laika. Nie ma bandery ani nazwy. Załoga mówi po rosyjsku ( to słychać nawet ze sporej odległości).
Jednostka ta nie odpowiada na żadne wezwania, a na próbę zbliżenia się do niej reaguje ucieczką.
Czy ktoś z bywalców Zalewu wie, o co tu chodzi? Być może wyjaśnienie jest bardzo proste, a niepokój profanów wynika z ich niewiedzy.