Bez kategorii
Like

Wadził się z Bogiem (5/5)

11/05/2012
508 Wyświetlenia
0 Komentarze
9 minut czytania
no-cover

CZTERY STRUNY ŚWIATA (25) To już ostatni odcinek koncertu żydowskiej muzyki religijnej w wykonaniu Mordechaja Ben Dawida i jego uczniów z Jerozolimy. Trzy pieśni i garść refleksji.

0


 

Ostatnie trzy utwory koncertu zaczyna pieśńo micie założycielskim Izraela pt. „Wenisgaw” (I zaskoczony był…) . Jak wiadomo słowo Izrael znaczy „Ten, który wadził się z Bogiem”. Odnosi się ono do Jakuba, syna Izaaka, któremu tak właśnie zmieniono imię. Pierwotne Jakub znaczyło „ten, którego Bóg ochrania”. Był to urodzony oszust, złodziej i spryciarz, który podstępem, wykorzystując starczą ślepotę swego ojca, wykradł pierworództwo Ezawowi, swemu starszemu bratu, okradł swego teścia Labana z owiec łaciatych, i w ogóle łapczywie obrastał zarówno w potomstwo, jak i w stada. Ten mit zaborczego i jurnego wigoru praojca Żydów, jakoby podziwiany był przez samego Boga, o czym przypomina fragment Księgi Rodzaju 32, 24-25, który jest tu radośnie i z triumfem wytańczony i wyśpiewany słowami:

 

Waiwoter Jaakow lewadoj (I pozostał Jakub sam)

We’jeowek isz imoj (I mocował się z nim mąż jeden)

Ad alojth ha’szochar (Aż nastał świt)

Wenisgow HaSzem lewadoj (I zaskoczony był sam Bóg)

HaSzem lewadoj bajom hahu (Sam Bóg onego dnia)

 

Druga pieśń tego wieczoru nosi tytuł „Ejn aroich lecho” (Nie ma równego Tobie) Najpierw krótka lekcja po hebrajsku, wskazująca na obecność i wielkość Boga we wszystkich przejawach otaczającej przyrody i w kosmosie. Potem jest piękna pieśń uwielbieńcza oparta na słowach psalmu, którego tożsamości nie udało mi się ustalić. Szkoda, bo treść jest teologicznie znacząca i ważka, a słowa są następujące:

 

We ein arojch lecho (Niemasz co się równa z Tobą)

HaSzem Elohejnu (Panem, Bogiem naszym)

Bo ojlom, bo ojlom haze (na świecie, na tym świecie)

W’ein zuloth’cho (i niemasz oprócz Ciebie)

Zuloth’cho malkejnu (oprócz Ciebie naszego króla)

Bo’olom lechaje (w świecie żywym)

Bo’olom hawo (w świecie przyszłym)

Efez bil’cho goaleinu (Tylko Tyś wybawcą naszym)

Lymoth ha’Moszijah (do czasu Mesjasza)

Ades lechoje (na życie)

Lech moszijeinu (na wsparcie nasze)

Lechijat hamethim (aż do powstania umarłych)

 

 

Trzecim utworem jest przepiękna pieśń pt. „Machnisei rachamim”, śpiewana w modlitewnym uniesieniu przez całe zgromadzenie. Słowa są tu wyjątkowo obfite, oparte na talmudycznym tekście o Aniołach miłosierdzia, Sanhedrin 44:3. Brzmią następująco: 

 

Machnisei rachamim (Anioły-przynosiciele miłosierdzia)

haknisu rachamejnu (przynoszą nam zlitowanie)

Lifnei baal ha-rachamim (przed Panem zmiłowania)

Maszmije tefilo, (Anioły- przenosiciele modlitwy)

haszmiju tefilothejnu (niosą wysłuchanie modlitw naszych)

Lifne szomea tefilo (przed tym, który modlitw wysłuchuje)

Maszmije cejoko (Anioły-przenosiciele błagań),

haszmiju cejokothejnu (niosą wysłuchanie błagań naszych)

lifne szomea cejoko (przed tym, ktory błagań wysłuchuje)

Machnisei  dimo (Anioły-przynosiciele łez)

haknisu dimothejnu (przynoszą łzy nasze)

Lifnei melech mitrace bidmaoth

(przed króla, który nas przyjmuje zapłakanych)

Hisztadlu weharbu tefiloth u’bakoszoh

(niech wzmogą się i powiększą modlitwy i błagania)

Lifnei melech el rom weniso

(przed królem wyniesionym i najwyższym)

 

Koncert Mordechaja ben Dawida to nie tylko piękne śpiewanie, ale także i ciekawe widowisko. Żydzi budzą naszą ciekawość, chętnie się im przyglądamy, zastanawiamy się na czym polega ich inność, czym różnią się od nas. Myślę, że także oglądając ten koncert wiele osób poczyniło takie obserwacje. O trzech chciałbym tu wspomnieć.

Czytelnik Marky zauważył, że wśród publiczności i muzyków nie było ani jednej kobiety, choć można założyć, że jak na ortodoksów przystało chyba wszyscy – łącznie z młodymi chłopakami z pierwszego rzędu – byli już żonaci, bo to jest jeden z ich najważniejszych obowiązków religijnych już od bardzo wczesnego wieku. Brak kobiet w kulcie to cecha wielu religii, zwłaszcza na Wschodzie: obowiązki i przywileje religijne to męska sprawa, kobiety liczą się mniej, ich obowiązki są bardziej przyziemne i fizyczne. U Żydów ciąży nad nimi przekleństwo miesięcznej i połogowej nieczystości, co je dyskwalifikuje rytualnie od regularnego kontaktu ze Świętym Izraela.  

Druga obserwacja: Oglądani na filmach ortodoksi, łącznie z samym MBD, to Żydzi aszkenazyjscy, czyli północni, europejscy. Tylko perkusista, bodaj najprzystojniejszy ze wszystkich, odznaczał się egzotyczno-orientalną  urodą, pozostali byli podobni do nas, choć w dużej grupie mają w sobie jakąś rasowo trudno uchwytną żydowskość. Myślę, że wielu z nas zdumiał duży odsetek jasnych blondynów i rudych, ale to samo widzi się na ulicach w Izraelu, a małe dzieci są tam bodaj w większości jasnymi blondaskami. Jak to robią – nie wiem, ale mieć takie dzieci jest tam marzeniem każdej żydowskiej rodziny.    

I trzecia uwaga: Mnie znowu rzucił się w oczy charakterystyczny dla Żydów niesforny i wybujały indywidualizm. To się widzi wszędzie: w synagogach, pod Ścianą Płaczu, przy stole – powszechna cechą jest kompletny brak jednolitości zachowania. W odróżnieniu od karnych jak wojsko muzułmanów, którzy modlą się na komendę, w jednym czasie, szeregami i pod sznurek, żydzi modlą się indywidualnie, każdy po swojemu i za siebie, we własnym tempie i stylu, co tworzy chaotyczną kakofonię kiwań, mamrotań, okrzyków itp. Aż dziw, że tu mimo to potrafili względnie wspólnie zaśpiewać.

Dzięki czemu mieliśmy pięć niezwykłych i myślę, że ciekawych wieczorów.

 

 

CZTERY STRUNY ŚWIATA to otwarty cykl na moim blogu, w którym zajmuję się tematyką muzyczną. Piszę o muzykach, zespołach, utworach, instrumentach, stylach itp. Ostatnio ukazały się w tym cyklu:

 

(15) Eva Cassidy (16.04.2012)

(16) Khadja Nin (18.04.2012)

(17) Tudo isto e fado (22.04.2012)

(18) Zaśpiewam ci fado (24.04.2012)

(19) Wakacje na Tahiti (27.04.2012)

(20) Nem as paredes confesso (4.05.2012)

(21) Zaśpiewają królowi (7.05.2012)

(22) Modlitwa ubogiego (8.05.2012)

(23) Śpiewak na dachu (9.05.2012)

(24) Nieszpory chasydów (10.05.2012)

 

Ponadto do większości postów na moim blogu dodaję deser muzyczny w postaci jednego utworu, możliwie dopasowanego do poruszonej tematyki, czasami z krótkim omówieniem.  

 

Bogusław Jeznach

0

Bogus

Dzielic sie wiedza, zarazac ciekawoscia.

452 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758