W świecie zakłamania maszerują oficerowie Prawdy.
Rozpoczęliśmy rekrutację.
Bóg zaplanował prawdę jako sposób komunikowania się między ludźmi. Ten plan był doskonały. Niestety przez bunt diabła na świat wszedł grzech. Jednym z najlepszych grzechów jest kłamstwo. To ono podtrzymuje życie imperium zła. Przez nie upadają firmy. Przez nie ludzie się rozwodzą. Przez życie w zakłamaniu ludzie chcą je sobie odebrać. Oczywiście nie tylko, ale gdy wchodzi kłamstwo jako sposób na życie, to ma prawo manifestować się też siła złego ducha i całe zniszczenie z tego wynikające.
Czy można w 21 wieku tak po prostu o tym pisać? Tak można. Właśnie czytacie to Państwo.
Zapomnieliśmy, że to diabeł jest ojcem kłamstwa i jego głównym inspiratorem. Zapomnieliśmy słów Jezusa Chrystusa który mówił, że nasza mowa ma być tak, tak – nie, nie a co więcej to od złego pochodzi.
Czy nie przypomina to systemu zero jedynkowego? Prawda i fałsz. Półprawda to nieprawda! Takie hasło wznosili mężczyźni na wrocławskim rynku. Diabeł w ostatnich stuleciach mocno się napracował, żeby wytworzyć całą paletę odcieni szarości. Mało tego, dla zmylenia przeciwnika tą paletę pokolorował.
W takim kontekście wspaniałe jest to co zrobiło pół tysiąca facetów z Wrocławia. Wskazało w tym chaosie gdzie jest prawda. Kim jest prawda. Krzyczeli, że aż trzęsły się fasady kamienic w pięknym wrocławskim rynku: Prawda ma twarz, kłamstwo ma odejść! Publicznie na wrocławskim rynku ci mężczyźni wyrzekali się wszelkiego kłamstwa. Odrzucali je ze swojego życia, z życia swoich rodzin i postawili wymaganie by w życiu publicznym Wrocławia i Polski, kłamstwa nie było. Utopia? Utopią jest morze kłamstwa jakie nas dziś zalewa i fakt, że nikt się temu nie sprzeciwia.
Zjednoczeni w prawdzie mężczyźni skandowali: Nie straszne jej media, nie straszne układy, ich kłamstwa kłamstewka, nie dadzą jej rady. Ten marsz był znakiem i zachętą dla innych. Mężczyzn i kobiet, bo życie bez kłamstwa jest wspaniałe. Jednocześnie nałożono presję na media by służyły jedynie prawdzie.
Życie w niej daje poczucie wolności. Nie ma człowiek żadnych stresów związanych z tym, kiedy jego kłamstwa wyjdą na jaw, bo ich po prostu nie używa. Życie w prawdzie daje wielki wewnętrzny pokój. Również słuchanie z całkowitą pewnością, że nie kłamią innych, nie tylko bliskich, osób, jest doświadczeniem wspaniałym. Powoduje to budowanie stabilnych i trwałych więzi między ludźmi.
Żałosne z kolei jest kłamanie. We własnym domu, w swojej rodzinie. Okłamywanie swoich współpracowników i przełożonych. Kłamanie prosto w oczy. Brnięcie z jednego kłamstwa w kolejne. Temu mówimy STOP. Pora zawracać.
Dla osób, które marsz mijał zdumiewające było nasze żądanie prawdy. Wrocławianie reagowali pozytywnym zdziwieniem. Widać było w ich oczach tęsknotę za Prawdą. Liczymy jako organizatorzy, że ten marsz, tak jak i słowa tu pisane, wzbudzą taką samą tęsknotę u wszystkich do których ta wieść, że Prawda ma twarz, dotrze. Prawda wygrywa, bo prawda cierpliwa!
Uczestnicy marszu i osoby zaznajomione z tym wydarzeniem i ideą, mogą na stronie www.marszmezczyzn.pl znaleźć odpowiedź na pytanie: co dalej? Kościół katolicki ma bardzo wiele propozycji by nauczyć życia w prawdzie. By spotkać się z Prawdą twarzą w twarz.
Organizatorzy Marszu Mężczyzn