W razie potrzeby będziemy nawoływać do bojkotu pierwszego dnia wyborów
19/06/2011
529 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości zapowiadają, że jeśli prezydent Bronisław Komorowski ogłosi dwudniowe wybory parlamentarne, będą nawoływać do bojkotu ich pierwszego dnia i oddawania głosów dopiero drugiego.
– Prawda jest taka, że zawsze są przecieki na temat wstępnych wyników. Gdybyśmy poszli do lokali od razu, Platforma zaczęłaby mobilizować swoich do większej aktywności. A tak może się powtórzyć scenariusz z wyborów prezydenckich, gdy elektorat PO myślał, że zwyciężył Donald Tusk, i został w domu, a wygrał Lech Kaczyński – cytuje swojego rozmówcę portal newsweek.pl.
Zdaniem członków PiS taka taktyka pozwoli uniknąć ewentualnych nadużyć – posłowie obawiają się nocnych włamań do pomieszczeń, w których przechowywane są urny oraz puste karty do głosowania.
Co więcej, nie PKW, a lokalni politycy – wójtowie, burmistrzowie i prezydenci – będą wskazywać osoby, których zadaniem będzie pilnowanie nocą lokali wyborczych.
na podstawie doniesień rp.pl, newsweek.pl
Trzeba pilnować pilnujących – ludzi władzy!