W odpowiedzi konserwatystce – blogerce NE.

Z ogromną radością czytam zawsze Pani komentarze.

Była Pani uprzejma skomentować moje słowa na NE odnośnie Pana gen broni Sławomira Petelickiego:

Konserwatystko, Babciu Kochana.Tam nie nas szkolono a myśmy szkolili – i nie z tematów politycznych.
Spróbowałabyś Babciu – to by Ci Libijczycy podali flaczki z Twojego brzuszka 🙂

Szkolenia miały charakter czysto techniczny. Szkolenie pilotów i mechaników – plus kasa dla Polski.
My otrzymywaliśmy 1/3 tego co dostawała Polska.
Może dzięki temu Babciu mogłaś kupić pomarańcze w grudniu 🙂

Ale…. Coś Babcię boli – że tak wypomina 🙂

Mimo wszystko pozdrawiam ciepło.

Tak poza tym.
Rozumiem, że oficer w stopniu generała broni – to wg Babci nie żołnierz.

Twórca jednostki wojskowej, mocno wyspecjalizowanej – to nie żołnierz.

Zatem kim był Pan gen. Petelicki?

CYWILEM – SZPIEGIEM – KOLABORANTEM – ŚWINIĄ.
Proszę wybrać od 1 do 4.

Miłego wieczoru życzę.