O Panie ! pora byś zmarszczył dzisiaj gniewnie brwi…
O Panie! pora byś zmarszczył dzisiaj gniewnie brwi
ale proszę nie podnoś swej karzącej dłoni
ufnie będziemy jeszcze siali ziarna Twoich słów
niech nas Twe miłosierdzie niczym tarcza chroni
jeszcze raz nam zaufaj w godzinie zwątpienia
i pozwól nam ocalić dla świata nadzieję
przecież wołamy Chryste! Tyś jest naszym Królem
niech wiatr Twojego Ducha ponad światem wieje
i poprowadź nas drogą do Twego królestwa
i uchyl nam w ciemności nieba Twego drzwi
pójdziemy Twoim śladem choć nie łatwą drogą
tak jak sam szedłeś w trudzie pod krzyżem i w krwi
trzeba nam dźwigać bliźnich zagubionych w drodze
i podnosić z upadku tych co słabną w wierze
niech każde nasze słowo uczynek i prośba
będą u Twego tronu gorącym pacierzem
popatrz Panie łaskawie na tych co z ufnością
z ciemnej doliny świata za Twym światłem płaczą
prosząc u Twego tronu o przyszłość Narodu
którzy krwią i krzyżami drogowskazy znaczą
w imię Twoje wołają pod oknami świata
wielkim głosem sumienia o opamiętanie
ci co Boga ujrzeli już na polskim tronie
i którzy usłyszeli trąb niebieskich granie…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid