Kiedy z nieba leci mżawka
Cieszy się z niej tylko trawka.
Kiedy z nieba leci mżawka
Cieszy się z niej tylko trawka.
O, przepraszam! Również żabki
Biją głośno w swoje łapki!
Ale resztę deszczyk smuci!
Kasia z Lidzią się wciąż kłóci!
Bartek z Kacprem się pobije,
Potem Kacper głośno wyje!
Lecz gdy słonko się rozświetli
Żadne dziecko się nie piekli!
Zapełniają się podwórka.
Słonko woła: "Dzieci, zbiórka!"
=;-)