V Przeziębienie V

Gdy nagle mięśnie zaczynają boleć, kawa zaczyna smakować jak benzyna, a telefon od miłej i zawsze uśmiechniętej koleżanki zaczyna kojarzyć się z wizytą u mongolskiego dentysty w jurcie Dzingis Khana ..

… to nawet bez konsultacji telefonicznej z Andrzejem łapiduchem jest jasne, że trzeba pozostać w domu, zaopatrzyć się w gripex i odwołać wszystkie terminy.

 Gdy już się z tym uporamy i pogodzimy z dwutygodniową rekonwalescencją po okresie snu i picia herbatki z cytrynką możemy uporządkować archiwum rodzinne, przeczytać najnowszy hit literacki o związku partnerskim pomiędzy romantycznym poetą rosyjskim a kozą „Nowy Jork nie wierzy łzom” albo odpowiedzieć na wszystkie maile z ostatniego miesiąca.

 I coś wam zdradzę – u mnie zawsze wygrywa komputer, jak Platforma Obywatelska wybory.

 Otwieram moje maile i od razu wiem, że jestem zwycięzcą: „Wygrałeś milion dolarów na loterii w Bangladeszu”, „Spadkobierca Onassisa chce się z Tobą podzielić fortuną”, „Tytuł doktorski lub doktora h.c. bez konieczności uczęszczania do szkoły”, „Zamożny człowiek pozostawił Ci majątek”, „18 letnia rosyjska lekarka, wcześniej modelka uwielbiająca podnoszenie ciężarów, piłkę nożną i picie piwa przed telewizorem przesyła fotografię z pytaniem o możliwość spotkania”, „Viagra za 1,99 PLN za 100 sztuk”, „Okazja: 1 KG złota 999 za 77 PLN”, „PR Bocjan: agentofile ścigają milicjantów za masakrę – sierżant Łubudu nazwał informatora w 1966 roku idiotą!!! Kraków nie posiada się z oburzenia! Sławny reżyser Gablikowski nakręcił o tym film „Profesjonaliści”, „Zostałeś wytypowany do przetestowania sieci hotelowej Hilton”, „Nie skończyłeś podstawówki? Nie szkodzi! Praca dla managera za 100.000 PLN/miesiąc”.

 Przeziębienie uwrażliwia mnie. W pierwszej kolejności odpowiadam patriotom z Krakowa – podobnie jak oni, nie posiadam się z oburzenia. Informator milicyjny powinien zostać doceniony za swoją ciężką pracę, podobnie jak i utalentowany reżyser Gablikowski, który ten nieprawdopodobny skandal ujawnił. Proponuję aby Prezydent RP udekorował reżysera i informatora – ofiarę mobingu i seksizmu nieprofesjonalnego funkcjonariusza, a funkcjonariuszowi odebrał dożywotnio możliwość rekrutacji informatorów. Jako patriota wysyłam info do wszystkich znajomych i informację® do ONZ, Rady Europy i prezydentów 7 najbogatszych krajów o tej cennej inicjatywie.

 Następnie opłacam podatek od wzbogacenia się kwotą miliona dolarów, wpłacam wadium spadkobiercy Onassisa, płacę za podręczniki doktora hc uniwersytetu w Nieporęcie, wpłacam podatek za pozostawiony majątek na prywatne konto Janka Przewalacza, który obiecał już wszystko załatwić z urzędami, kupuje złoto i Viagrę na całe życie, bo przecież takich okazji przepuścić nie można, wpłacam opłatę testową sieci Hilton – Świnton na konto pana Świniona, płacę za rozpatrzenie mojego podania jako przyszłego managera i pędzę do mojej okręgowej komisji wyborczej, aby zagłosować na Platformę Obywatelską.