Uwaga: wiersz ten zalecany jest jako lektura nadobowiązkowa dla uczniów klas pierwszych szkoły podstawowej oraz dla pracowników UB z wyższym wykształceniem / z adnotacją: wróg czyha wszędzie/.
06/12/2012
670 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
Więc wołam – Generale !
Tu czynu trza nie słowa
i kota – ekstremistę
należy internować.
Mój kot
Mój kot – stworzenie miłe
zabawny był i beztroski,
rozśmieszał mnie co chwilę
i lubił fikać kozły,
i świeże ryby lubił
i mięso lubił świeże,
i wierzył w jasną przyszłość
w DTV nawet wierzył
ze wstrętem zaś odrzucał
zachodnią coca-colę,
bo wierzył w sukces partii
i jej przewodnią rolę.
Ateraz kiedy w kącie
o pustym brzuszku leży
on – panie Generale
– w komunizm już nie wierzy
i snuje niecne plany
jak zniszczyć partię naszą,
bo szynkę chciałby jadać,
a nie ziemniaki z kaszą.
Ten kot jest wrogiem ludu,
ten kot – rewizjonista,
zapluty syn reakcji,
ponury anarchista,
on – razem z psem sąsiada
zmówili się na zgubę
i WRONę chcieli pożreć
– stworzenie przecież lube.
Więc wołam – Generale !
Tu czynu trza nie słowa
i kota – ekstremistę
należy internować.
Uwaga: wiersz ten zalecany jest jako lektura nadobowiązkowa dla uczniów klas
pierwszych szkoły podstawowej oraz dla pracowników UB z wyższym wykształceniem / z adnotacją: wróg czyha wszędzie/.
Autor nieznany.