Skoro na kpt. Protasiuka naciskał gen. Błasik, aby wylądował w Smoleńsku, to kto naciskał na por. Wosztyla? A kto na mjr. Frołowa z Iła-76? Wygląda na to, że 10 kwietnia 2010 r. na Siewiernym nie dało rady lądować bez nacisków. Najłatwiej było z Tu-154M – ilość podejrzanych naciskaczy była wystarczająco duża. Padło na gen. Błasika, który w sposób niemy pokłócił się o pogodę w Smoleńsku, z kapitanem Protasiukiem, który chciał zostać majorem (Osiecki) i dlatego kłócił się z przełożonym (logiczne – tak się w wojsku zdobywa awanse). Zastanawiam się, czemu podejście zrobił zarówno Wosztyl z Jaka-40 jaki Frołow z Iła-76? Co do Iła sprawa jest tajemnicza, ale sprawa Jaka znów się rozjaśnia. Wszystko dzięki TVN24 i mjr Łubowskiemu. – […]
Skoro na kpt. Protasiuka naciskał gen. Błasik, aby wylądował w Smoleńsku, to kto naciskał na por. Wosztyla? A kto na mjr. Frołowa z Iła-76?
Wygląda na to, że 10 kwietnia 2010 r. na Siewiernym nie dało rady lądować bez nacisków.
Najłatwiej było z Tu-154M – ilość podejrzanych naciskaczy była wystarczająco duża. Padło na gen. Błasika, który w sposób niemy pokłócił się o pogodę w Smoleńsku, z kapitanem Protasiukiem, który chciał zostać majorem (Osiecki) i dlatego kłócił się z przełożonym (logiczne – tak się w wojsku zdobywa awanse).
Zastanawiam się, czemu podejście zrobił zarówno Wosztyl z Jaka-40 jaki Frołow z Iła-76?
Co do Iła sprawa jest tajemnicza, ale sprawa Jaka znów się rozjaśnia. Wszystko dzięki TVN24 i mjr Łubowskiemu.
– Jestem przekonany, że to nie oni z własnej woli próbowali (lądować – red.) i przekroczyli (uprawnienia – red.), tylko była wywarta na nich silna presja. Wiem to z własnego doświadczenia – mówił.
– Nie wiem, kto na nich taką presję wywierał, ale z całą pewnością coś takiego miało miejsce – zaznaczył.
No cóż – wygląda na to, że na por. Wosztyla też naciskano. Ale któż mógł być tak perfidny?Poniżej lista dziennikarzy, obecnych na pokładzie Jaka-40.
001. Pan Jerzy KUBRAK, Fakt
002. Pan Jacek TURCZYK, PAP
003. Pan Wojciech CEGIELSKI, Polskie Radio IAR
004. Pan Jakub BERENT, Radio ESKA / VOX FM / WAWA
005. Pani Agnieszka LICHNEROWICZ, Radio TOK FM
006. Pani Danuta WOŹNICKA, Radio ZET
007. Pan Paweł ŚWIĄDER, RMF FM
008. Pan Paweł ŻUKOWICZ, TV TRWAM
009. Pan Jan MRÓZ, TVN24
010. Pan Piotr FERENC, Gazeta Polska
011. Pan Marcin WOJCIECHOWSKI, Gazeta Wyborcza
012. Pan Krzysztof STRZĘPKA, Polska Agencja Prasowa SA
013. Pan Paweł WŁODARCZYK, Polsat News
014. Pani Joanna BICHNIEWICZ (LICHOCKA), TVP
015. Pan Marek PYZA, Wiadomości TVP
No więc każdy może sobie pospekulować. Wiadomo – prasa to potęga, i jak samolot nie wyląduję to obsmarują w gazecie, albo nakręcą repoertaż, który puszczą w TV. I będzie problem.
Na koniec zostawiłem mjr. Frołowa i załogę Iła-76. Na nich chyba też naciskano, bo wieźli fury dla delegacji (tak twierdzi Edmund Klich) albo funkcjonariuszy FSB i FSO (tak twierdzi za to Klich Edmund), albo jedno i drugie. Skoro podchodzili do lądowania poniżej minimów, to niechybnie musieli być naciskani albo Frołow chciał zostać podpułkownikiem.
No coż, ale co się dziwić skoro na wieży w Smoleńsku były szympanse – jak zauważył jeden ekspert. Że co proszę? Że niby coś przekręciłem i nie dosłyszałem?
Nie szkodzi. Rosjanie słyszeli wkurzanie, w TVN24 debeściaków, w "GW" kogoś chciano zabić w kokpicie – to i ja się mogę przesłyszeć.
Acha – mam nadzieję, że prokuratura zbada również wątek szympansów. A mjr Sej i ppłk Kopczyk (wraz z tłumaczem z ambasady) wybiorą się rowerem do Moskwy (będzie cieplej) i przesłuchają nowych świadków.
To może być wszak przełom, gdyby się okazało że Rosjanie przygotowali małpy do kierowania ruchem lotniczym. Kto wie, kto tam siedzi w wieżach na Wnukowie czy Domodiedowie.
Nic dziwnego, że prokuratorzy polscy wybrali pociąg.
"Z zawodu analityk, milosnik historii, modelarz, dzialacz i moderator ruchu konsumenckiego "nabiciwmbank.pl"