Jedenaście osób, w tym komendant straży miejskiej i pracownicy urzędu gminy w Pedace w Kalabrii we Włoszech, zostało aresztowanych za notoryczne uchylanie się od pracy – podaje rmf24.pl
To wynik złożenia doniesienia przez petentów, zirytowanych zamkniętymi biurami i okienkami.
Włoskie media podały, że w liczącej 2 tysiące mieszkańców miejscowości koło miasta Cosenza na południu kraju załatwienie jakiejkolwiek formalności w urzędzie graniczyło z cudem. Czas oczekiwania tam był rekordowo długi. Do nielicznych otwartych okienek ustawiały się kolejki. Wszystko z powodu masowej absencji pracowników różnych wydziałów i biur.
O pladze tej mieszkańcy zawiadomili karabinierów. Ci zaś zainstalowali w urzędzie kamery i za ich pośrednictwem postanowili przyjrzeć się pracy zatrudnionych tam osób.
W ciągu dwóch miesięcy funkcjonariusze stwierdzili 120 przypadków naruszeń dyscypliny pracy i godzin urzędowania. Okazało się, że masową praktyką było wychodzenie w godzinach pracy na zakupy, na przykład na miejscowy targ. Jeden z pracowników zamiast przyjmować interesantów kupował samochód dla swojego syna. Inni w ogóle nie przychodzili do pracy.
Więcej:
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."