Bez kategorii
Like

Upadłość, czyli prywatyzacja wg PKP

24/08/2012
634 Wyświetlenia
0 Komentarze
12 minut czytania
no-cover

Spółka zależna Budimeksu, Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury (PNI), złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości.

0


Budimex kupił PNI w 2011 r. od PKP SA, by wejść na rynek kontraktów kolejowych.  Za 100 proc. udziałów zapłacił 225 mln zł. Dziś PNI złożyło wniosek o upadłość układową.

– W sierpniu podjęliśmy decyzję o zaprzestaniu dalszego finansowania PNI – powiedział prezes Budimeksu Dariusz Blocher, wyjaśniając bezpośrednie przyczyny upadłości spółki. Nie licząc kosztów akwizycji, które wyniosły 225 mln zł, Budimex zainwestował w PNI dodatkowe 100 mln zł, próbując nie dopuścić do upadłości. Niestety nie udało się uchronić spółki przed upadłością. – Na chwilę obecną uważamy te pieniądze za stracone – dodał Blocher.

Jak zapewnił prezes Budimeksu, upadłość PNI nie musi oznaczać zaprzestania działalności spółki i dalszej redukcji zatrudnienia.

– Obecnie PNI realizuje 6 kontraktów, w tym jeden dla Budimeksu. Liczymy na to, że uda się zawrzeć układ i kontynuować działalność spółki. Niestety dwa z tych kontraktów mają olbrzymie straty, a nie udało się wynegocjować zmiany warunków kontraktu w PKP PLK – powiedział Blocher. Chodzi o prace wykonywane na linii E30 (Kraków-Katowice) oraz w Skierniewicach (na linii Warszawa-Łódź).

Nie ma na razie planów znacznej redukcji zatrudnienia. Z 1,7 tys. pracowników spółki, po prywatyzacji odeszło już 700 osób, w tym stu na emerytury. Tak znaczna redukcja zatrudnienia wynikała z odcięcia PNI od kontraktów utrzymaniowych, realizowanych przez spółki z Grupy PKP.

– Obecnie dążymy do utrzymania zatrudnienia na dotychczasowym poziomie – powiedział Blocher, dodając, że wszystko zależy od tego, czy sąd zgodzi się na układ z wierzycielami. – Wierzę w to, że decyzja sądu będzie pozytywna. Układ jest w tej sytuacji najbardziej opłacalny dla wszystkich.

PNI złożyło wniosek o upadłość z możliwością zawarcia układu z wierzycielami. Spółka zależna od Budimeksu należała wcześniej do Grupy PKP i została niedawno sprywatyzowana.

Szef Budimeksu poinformował, że PNI nie ma zadłużenia wobec banków. Do układu wejdą jedynie zobowiązania wobec podwykonawców, dostawców oraz pracowników, którzy opuścili spółkę. Nie chciał jednak zdradzić, jak wysokie zobowiązania wejdą do układu.

Notowania Budimeksu najgorsze od 6 lat

W czerwcu tego roku Budimex zdecydował się odpisać 182 mln zł z tytułu utraty wartości udziałów w PNI. Inwestorzy negatywnie zareagowali na informacje ze spółki. Akcje spółki spadły dziś rano na giełdzie w Warszawie o prawie 6 proc. To najniższy wynik od 6 lat. Jednak, jak przekonują eksperci sytuacja Budimeksu jest stabilna.

Upadłość PNI była olbrzymim zaskoczeniem dla Grupy PKP, która w oświadczeniu poinformowała, że Budimex miał pełen wgląd w dokumentację PNI, w tym dotyczącą wszystkich kontraktów, których PNI jest stroną.

– Zarząd PKP SA z zaskoczeniem przyjął wiadomość o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury – poinformował rzecznik Grupy PKP Łukasz Kurpiewski. – W momencie sprzedaży spółce Budimex, PNI było w bardzo dobrej kondycji finansowej – zapewnia.

Jak podał Łukasz Kurpiewski, w momencie sprzedaży PNI miało ustabilizowaną sytuację finansową, "o czym świadczą jej wyniki finansowe za kolejne lata obrotowe, gdzie w 2007/2008 roku wynik netto wynósł 8 652 407,42 zł a EBIDTA 20 900 928,60 zł, rok później wynik netto wyniósł 16 287 231,78 zł, a EBIDTA 23 508 998,86 zł. Natomiast w 2009/2010 wynik netto wyniósł 9 071 448,46, a EBIDTA 21 960 645,34".

– W ramach procesu sprzedaży udziałów, Budimex miał pełen wgląd w dokumentację PNI, w tym dotyczącą wszystkich kontraktów, których PNI jest stroną. Budimex przeprowadził pogłębione badania due diligence, zarówno przed podpisaniem umowy sprzedaży udziałów jak i zamknięciem sprzedaży – zapewnił rzecznik Grupy PKP.

Komentarz Jacka Prześlugi, byłego członka zarządu PKP SA

No cóż. Łukasz nie podaje wyników za 2011, ani prognoz, ani warunków umowy, na których PKP SA zobowiązało się wspólnie z Budimeksem wspierać PNI w pierwszym krokach po zamianie właściciela. Choć byłem w zarzadzie PKP, nie chcę się odnosić do meritum tej prywatyzacji, bo odpowiadała za jej przeprowadzenie przede wszystkim Maria Wasiak, był doradca prywatyzacyjny, było due dilligence, było sto sposobów, żeby zweryfikować dane, umowy, parametry finansowe, ale pamiętam wątpliwości Budimeksu w sprawie "dmuchania" kontraktów PNI i zagrożeń, jakie się za tym kryją. Pamiętam też kto w MI uspokajał prezesa Blochera, że wszystko będzie dobrze.

Zbiegły się dwa chciejstwa. PKP i ministerstwo bardzo chciało tej prywatyzacji, Budimex także, bo widział w tym rynek i nowe zlecenia. Może to przytłumiło ogląd sytuacji? A może zarząd PNI zbyt cukierkowo przedstawiał własne możliwości i warunki, na jakich podpisał porozumienia z PLK? Jeszcze w listopadzie ubr. Blocher, szef Budimeksu, miał wątpliwości, czy dobrze zrobili, a było tuż po sprzedaży. Potem rzeczywistość chyba go ekstremalnie zaskoczyła. Podczas kilku rozmów we Wrocławiu miałem wrażenie, że przejrzał na oczy, ale jednocześnie nadzieję, że wyjdzie z tego cało.

Teraz cały problem w sile roszczeń Budimeksu przeciwko sprzedającemu. Jeśli pójdą na wojnę, sprawa z biznesowej stanie się polityczna.

PKP nie pomoże Budimeksowi, choć moim zdaniem ma taki moralny obowiązek. Upadłość powiązana z ugodami może jednak dobrze wpłynąć na przyszłość tej firmy, uwolni ją od balastów. To jednak zły sygnał dla potencjalnych inwestorów, którzy chcą kupować TK Telekom czy myślą o Cargo. PKP straciło wiarygodność jako sprzedawca majątku.

Obstawiam odwołanie Marii Wasiak i czekam na oficjalne stanowisko firmy. Łukasz Kurpiewski wrzucił sygnał czysto PRowski, sprawa ma, tak myślę, dużo poważniejsze konsekwencje, także być może procesowe. Źle się stało, bo teraz sprzedaż majątku kolejowego będzie znacznie trudniejsza. Ciekaw jestem opini Massela i Nowaka, na razie ciosy przyjmuje rzecznik, tłumaczy Piechociński, nogę do podkucia podstawia Klimkiewicz, ale prawdziwa bitwa rozgrywa się gdzie indziej.

Źródło: Rynek Kolejowy, Rynek Infrastruktury


Komunikat prasowy PKP SA – Prywatyzacja PNI
4 sierpnia 2011

Budimex SA i Polskie Koleje Państwowe SA podpisały umowę o sprzedaży, należącego do Grupy PKP, Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury spółka z o.o. Budimex stanie się 100-procentowym właścicielem spółki, po zatwierdzeniu umowy sprzedaży przez organy korporacyjne firm i wyrażeniu zgody na koncentrację przez UOKiK. Koszt transakcji wyniósł 225 016 573 zł.

PNI jest jedną z czołowych firm budowlanych, specjalizujących się w projektowaniu, budowie i modernizacji infrastruktury kolejowej na polskim rynku. Negocjacje PKP SA z firmą Budimex SA trwały cztery miesiące. W zawartej umowie, nowy właściciel zobowiązał się do realizacji programu inwestycyjnego i umacniania konkurencyjnej pozycji firmy na rynku. – To ważny krok w procesie prywatyzacji spółek Grupy PKP. Sprzedajemy na dobrych warunkach spółkę z dużym potencjałem rozwojowym i jestem przekonana, że trafia ona w naprawdę dobre ręce – mówi Maria Wasiak, prezes zarządu PKP SA.

Umowa pomiędzy PKP SA i Budimeksem ma charakter warunkowy. Obowiązuje od dnia jej podpisania, jednak własność nabywanych udziałów przejdzie na Budimex po uzyskaniu wymaganych prawem zgód, m.in. zatwierdzeniu transakcji przez organy korporacyjne firm i uzyskaniu zgody prezesa UOKiK dla Budimeksu na koncentrację przedsiębiorstw.

– Cieszę się, że udało się nam sfinalizować rozmowy. Uważam, że mamy do czynienia z sytuacją, w której obie strony transakcji są wygrane. Wynegocjowana cena za takie przedsiębiorstwo jakim jest PNI jest w obecnych warunkach dobra i dla sprzedającego, i dla kupującego. Grupa Budimex powiększy się o spółkę wyspecjalizowaną w działalności w sektorze kolejowym, co było jednym z naszych celów strategicznych w perspektywie zmniejszenia liczby kontraktów drogowych. Jestem przekonany, że na tej transakcji skorzysta zarówno Budimex, jak i PNI – podsumował prezes Budimeksu Dariusz Blocher.

Wcześniej, 8 lipca br., Budimex podpisał pakiet gwarancji pracowniczych ze związkami zawodowymi działającymi w PNI. Przewiduje on m.in. gwarancję zatrudnienia do końca 2016 r. i premię prywatyzacyjną w wysokości uzależnionej od stażu pracy.

0

infokolej http://infokolej.pl

Nie boimy się kontrowersyjnych tematów! Piszemy jak jest. Niezależne forum kolejowe - www.infokolej.pl

288 publikacje
3 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758