Bez kategorii
Like

Unia – układ zabetonowany

08/12/2011
344 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

W licznych wystąpieniach, artykułach, dyskusjach i komentarzach podnosi się potrzebę zmian – nazwijmy wprost – ustrojowych w UE. Problem tylko w tym, że to… niedopuszczalne!

0


Jakiekolwiek odejście od obecnego układu unijnego, jakakolwiek zmiana kierunku, priorytetów, celów czy sposobu działania, uderza w europejski lewacko-biurokratyczny "establiszmęt". Jest on, co prawda, tak kurczowo uczepiony żłoba, że nie dostrzega oczywistego dla innych faktu, że wkrótce nie stanie ni paszy, ni żłoba samego.

Ci wszyscy Barrosowie ze spoconymi łapskami, Rumpuyowie o aparycji enesdeapowców, wyszczekani pedo-Schultzowie, te nerwowe Buzki tajne i dwu-płciowe, końskie baronessy i mikrognatyczni Lewin-Lewandowscy wiedzą za to doskonale, że ich władza jest krucha, bo nie od prawdziwego suwerena pochodzi (wszak nie ma czegoś podobnego jak "lud europejski") i że każda zmiana może wyrwać im ten miękki dywan spod nóg.

Wraz z nimi stracha mają ci, którzy żyrowali ich przecherstwa – finansiści, bankierzy, spekulanci, szefowie wielkich koncernów, eksperci od siedmiu boleści, a także – LBNL – pismacy i propagandyści medialni. Cała ta oszukańcza zgraja darmozjadów spod znaku cyrkla i węgielnicy, żerująca na głupim tłumie zaślepionych wyborców, odurzonych colą, koką i wódą, na równi z coraz głupszymi fikołkami pokazywanymi w telewizji i polipoprawnym bajdurzeniem "uczonych" od globalnego ocipienia, genderów i równouprawnienia zboczeń. Odurzonych propagandą, oszukanych fałszywą edukacją, ograbionych z owoców swej pracy bezwartościowym pieniądzem i co rusz ogłuszanych pałą szantażu rozpadem tego pozłacanego chlewu, który zwie się Europą.

Nic prędzej nie spuści poganiaczy tej nierogacizny do szamba historii, niż solidny kryzys ekonomiczny. Dlatego właśnie geszefciarze ci, wystraszemi sytuacją wymykającą im się spod kontroli, usilnie prowokują niepokoje społeczne i napięcia międzynarodowe, odgrzewają stare waśnie, biją w dziurawy bębenek antysemityzmu i rasizmu – bo przy pogłębiającym się kryzysie ekonomicznym ich władzę uratować może wyłącznie to, czym straszy nas Rostowski.

Lewactwo bowiem wszelkiej maści – od jakobinów, przez socjalistów, komunistów, nazistów i maoistów, aż po obecnie nam panującą bandę feminazistowsko-pedalskich ekowypierdków kryptosatanizmu – zawsze znajdowało jedno wyjście w obliczu bankructwa ich ideologicznych mrzonek, które z równym zapałem co bezskutecznie usiłowali wprowadzać w czyn. To zamordyzm, terror, a w końcu – wojna.

Zamordyzm rozkwita coraz bardziej, terror już się zaczyna – ładnie widać to właśnie u nas, kiedy zaś okaże się, że to wszystko mało i że w czerwone ślepia zagląda klęska – przyjdzie i do wojny. Coryllus o tym wspomina w kontekście stosunków z Rosją – może i ma słuszność, jeśli dane nam będzie pożyć dostatecznie długo, sami się przekonamy. W każdym razie – warto zacząć kupować żywność w puszkach i gromadzić opał.

0

tipsi

milosnik buraczków zasmazanych

34 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758