Unia Polsko-Izraelska
29/10/2012
547 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Warszawa wreszcie stolicą bankowości światowej, szczelna tarcza antyrakietowa USA, baterie uzbrojonych rakiet Patriot w każdej wsi za friko, migiem rozwiązane afery: ambergoldowa, węglowa, paliwowa, hazardowa, stoczniowa, etc…
Ostanie sukcesy polskich Pilotów, biorących udział w ćwiczeniach na izraelskiej pustyni Negew, przed wspólnym atakiem na Iran, napełniły mnie wiarą w powodzenie przedsięwzięcia politycznego na skalę XXII wieku, jakim stanie się Unia Polski z Izraelem.
Precedensem i podstawą prawną dla takiego zjednoczenia, jest świetnie funkcjonująca w przeszłości Unia z Litwą, obejmującą także dzisiejszą Białoruś. Pamiętajmy też, że Polacy w swojej historii wtedy tylko odnosili poważne sukcesy gospodarcze i polityczne, gdy jednoczyli się państwowo z krajami ościennymi.
W związku z tym, że Litwini, a zwłaszcza Białorusini mocno stracili na ochocie, po akcji zjednoczeniowej w postaci wysłaniu Im z Warszawy PIT-ów, naturalnym kandydatem do Unii z Polską staje się Izrael, a zwłaszcza już w sytuacji, gdy gołym okiem widać, że dyrektywy wydane w Tel Awiwie wypełniane są o wiele szybciej, ochotniej i sprawniej od tych, wydawanych w Warszawie, a w sprawach poważnych rząd przywiślański lata ciupasem do Izraela, gdzie na pewno Nikt nie może Nic podsłuchać i demoralizować durniów, pardon: elektorat jakimiś przeciekami.
Gdzie okiem nie sięgnąć same korzyści: Warszawa wreszcie stolicą bankowości światowej, Giełda nowojorska przeniesiona na Podwale, szczelna tarcza antyrakietowa USA, baterie uzbrojonych rakiet Patriot w każdej wsi za friko (wraz z całum zapleczem, a zwłaszcza tym rozrywkowym), migiem – bo oficjalnie już przez Mosad – rozwiązane afery: ambergoldowa, węglowa, paliwowa, hazardowa, stoczniowa, etc., etc., aferzyści i złodzieje na pustyni Negew, wyborcza wreszcie oficjalnie gazetą rządową, koniec z ukrywaniem "korzeni" przez wiodących polityków… Czyli sam cymes i karp na słodko w każdym Domu oficjalnie i "bez obciachu".
Na dodatek, koniec z „dziurą budżetową” forever: wszyscy Izraelczycy wracają natychmiast do Polski, gdzie choć zimniej, ale dużo bezpieczniej, a kasa państwowa pęcznieje od szekli i dolarów, za dzierżawione Palestyńczykom dzisiejsze terytorium Izraela, "dziura budżetowa" zasypana, a oferty miliardowych inwestycji – wiarygodną obietnicą…
Poważne przychody zapewniłyby także miliardy euro dotacji od helmutowa oraz zyski z Przedsiębiorstwa Holocaust SA, nie mówiąc już o tym, że szlag trafiłby w końcu antysemitów… 🙂
Ceterum censeo Conventum esse delendum.