Postepujące skażenie środowiska prowadzi do powaznej katastrofy ekologicznej.Gdy umra pszczoły kto bedzie zapylał.
Chińczyk z pędzelkiem?
Zwiększona śmiertelności pszczół zagraża produkcji żywności i stabilności w środowiska w Unii Europejskiej. Bruksela przyjęła raport wzywający władze UE i rządy do zwiększenia wysiłków i nakładów na rzecz ochrony pszczół – informuje "Puls Biznesu".
Pszczoły przynoszą unijnej gospodarce ponad 15 mld euro. Bez nich nie byłoby nie tylko miodu, ale i… jabłek, ogórków, pomidorów, oleju rzepakowego i kaszy gryczanej. W Polsce pod tym względem nie jest dobrze, chociaż lepiej niż w innych krajach. Największy niedobór pszczół odczuwalny jest w Niemczech, Francji czy Włoch. U nas – jak poinformował gazetę Tadeusz Sabat, prezydent Polskiego Związku Pszczelarskiego – żyje obecnie ok. 890 tys. rodzin pszczelich, a powinno ich być 2 mln. Np. w Niemczech żyje ich tylko ok. 720 tys., a powinno być 5 mln.
Zdaniem ekspertów, najważniejszą przyczyną wymierania pszczół jest stosowanie w rolnictwie toksycznych dla nich typów pestycydów.
Szacuje się, że 84 proc. gatunków roślin i 76 proc. produkcji żywności w Europie zależy od zapylania przez pszczoły. 600 tys. mieszkańców UE żyje z sektora pszczelarskiego.
Więcej w "Pulsie Biznesu".