Widzieliście kota, i jego „zabawę” ze schwytaną myszą?
Długie dręczenie, a potem ostateczny atak?
1.
Objawy:
Zaczyna się od drżenia rąk, apatii, niepokoju oraz próby ucieczki w sen.
Towarzyszy temu bezsenność, nadmierna płaczliwość i poczucie bezsilności.
Stres rozwija się w oparach strachu, staje się wszechobecny i paraliżujący.
W skrajnych przypadkach kończy się samobójstwem ofiary.
To są efekty działania „windykatorów”.
2.
Skutki c.d.
• Subiektywne – lęki, apatia, wypalenie
• Fizjologiczne – zaburzenia hormonalne
• Zdrowotne – osłabienie układu odpornościowego
• Zachowanie – wzrost wypadkowości, nerwowość
• Poznawcze – rozproszenie, bloki umysłowe
• Zawodowe – absencja, obniżenie efektywności
3.
Zachowania windykatora mają na celu:
1. Blokowanie możliwości komunikacyjnych dłużnika;
2. Działania zaburzające jego naturalne reakcje;
3. Niszczenie dobrego imienia, honoru dłużnika;
4. Pogarszanie sytuacji życiowej dłużnika;
5. Wymuszenie zachowań niekorzystnych dla zdrowia i pozycji dłużnika.
(wg Leymana)
Powyższa wyliczanka jest wynikiem obserwacji wielu tzw. akcji terenowych rozmaitej maści „windykatorów”, w tym nawet pracujących bezpośrednio w banku!
4.
Skutki windykacji w czasie:
Faza ostra (początkowe 2-3 miesiące):
1. zaburzenia snu,
2. nadciśnienie,
3. bóle serca,
4. stany zapalne żołądka i jelit,
5. bóle brzucha,
6. napięcie mięśniowe,
7. zaburzenia postawy prowadzące do zmian stawowych
Faza przewlekła (pow. 2-3 miesiąca):
• Zaburzenia immunologiczne, alergie, możliwość aktywacji nowotworów
• Negatywny wpływ na sytuację domową, przyspieszenie rozpadu rodziny
5.
Tanatoza.
Silny stres, powtarzający się regularnie, powoduje:
1. nagłą śmierć sercową;
2. supresję odporności (śmierć w wyniku infekcji lub choroby nowotworowej);
3. dystymię (utrata celu życia).
6.
Co możemy?
Przede wszystkim trzeba być asertywnym.
Naucz się mówić NIE.
Nie życzę sobie rozmawiać z windykatorem.
W razie jakiejkolwiek groźby zawiadamiam prokuraturę.
Zawiadamiam prokuraturę o jakiejkolwiek próbie wymuszenia na mnie zwrotu rzekomego długu.
Jeśli jest przedawniony, to niech windykator wykaże w odpowiednim postępowaniu, że dług istnieje.
Mam już prawo o nim nie pamiętać.
Mam prawo rozmawiać, z kim chcę.
Mam prawo wpuszczać do domu ludzi wg własnego uznania.
Jeśli jestem pracodawcą, nie mam prawa informowaćosoby trzeciej o moich pracownikach.
Nie muszę z nikim rozmawiać, jeśli nie ma to związku z pracą wykonywaną przez firmę.
7.
Pamiętaj, najważniejsza jest Twoja pewność siebie.
Windykatorzy w ramach szkolenia wewnętrznego są uczulani na to, żeby wyłapywać nasze słabości.
Nie dawaj im okazji.
Listy, które nie są polecone, wywalaj do kosza.
Nie rozmawiaj z osobami, które chcą uzyskać Twój PESEL.
8.
Jeśli boisz się, że windykator będzie plotkować w miejscu twojego zamieszkania i w pracy, pamiętaj, że broni Cię prawo karne:
Art. 212 kk stanowi, że „Kto pomawia inną osobę (…) o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku”.
9.
Pamiętaj, że od 1997 roku obowiązuje w RP Konstytucja!
Art. 31 u. 2 zd. 2: Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
Art. 117 § 2 Kodeksu Cywilnego: Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba, że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia.
10.
Oczywiście, jeśli chcesz, bo tak nakazuje Ci sumienie, zapłać.
Ale w świetle obowiązującego prawa możesz odmówić zapłaty przeterminowanej należności.
Jeśli mimo Twojej odmowy nadal będziesz zastraszany przez ludzi pokroju Cichonia z „firmy” Ultimo – wal śmiało do prokuratury.
Jak odmówią wszczęcia postępowania, bo to przecież „stały element gry”, zażal się.
11.
Najlepiej z kopią do Seremeta.
17.01 2012