Otrzymałem postanowienia o zamianie tajemniczych grzywien już na 38 dni aresztu (na razie) za rzekomą obronę praw człowieka. Zrobiono to skrytobójczo. Bez wiarygodnych, bez jakichkolwiek dowodów i wtajemniczenia formalnego niżej podpisanego. Od niczego, zwykłych opinii, nie sposób się odwołać. Do NIC, bzdurnych poglądów, nie można też wnieść nic nowego.
Otrzymałem postanowienia o zamianie tajemniczych grzywien już na 38 dni aresztu (na razie) za rzekomą obronę praw człowieka. Zrobiono to skrytobójczo. Bez wiarygodnych, bez jakichkolwiek dowodów i wtajemniczenia formalnego niżej podpisanego. Od niczego, zwykłych opinii, nie sposób się odwołać. Do NIC, bzdurnych poglądów, nie można też wnieść nic nowego. Sześcioletnie prześladowania i pozbawianie wolności są bezpodstawne. Nie oparte na prawdzie materialnej tylko na kapturowej sile immunitetu i koterii. Rolowano to w czasie gdy opiekowałem się akurat schorowanymi, niepełnosprawnymi Niemcami. Uczciwe prawo i oczywistą prawdę mają dyktatorzy za nic. W obecnej RP za morderstwa ludzi czasem się nie karze, a wielu co w PRL robiło burdy na ulicach jest dziś ministrami. Przestępcy siedzą w sądach i prokuraturach. Współudział w ich kryciu mają póki co RPO i HFPCz. W Polsce obowiązuje reżim totalitarny. Aparat represji lubi ukryżować. W bezwzględnych, nieetycznych eksperymentach na żywym organizmie. Zbrodnia, czy to wykonana w majestacie chorego prawa czy też nie, to zawsze zbrodnia. Dzieciom nie powiem, że pójdę za kratki. Każdy terrorysta prędzej czy później opowie za krzywdy ludzkie.
Ci sami funkcjonariusze, w tej samej sprawie:
bez dowodów winy (k. 8, 68) i czynu zabronionego oraz przyznania się pozwanego, skazują go za rzekomy występek i to na nieprawdopodobne kary,
II K 467/07 – z rażącym naruszeniem art. 5. § 2. kpk. oraz art. 17 § 1 pkt 1) kpk.
I C 1062/08 – o ochronę dóbr osobistych bez wtajemniczenia emigranta (na podstawie fikcji doręczeń) i bez uzasadnienia, na kłamstwach powoda o wydrukach z bloga, z nawiązką.
Szatan nie pyta, tylko włazi z butami – mówi ks. Michał Olszewski. To nie jest wymiar sprawiedliwości. To jest chory kaprys wymiaru niesprawiedliwości. To jest barbarzyństwo. Niekontrolowana III władza. Wydają wyroki za pieniądze. Tak działa mafia. Po raz kolejny zapytam. Czy gdyby istniała w Polsce kara śmierci i mi ją wymierzono, to musiano by ją wykonać tylko dlatego, że nie opłacało by się prostować rażących błędów i uchybień sędziów? Wykonano by ją na niesłusznie skazanym nawet gdyby wyszły na jaw istotne okoliczności i ujawniono właściwego sprawcę? Czy wybiórcze procedury kpk i kpc usprawiedliwiają zbrodnie? Żaden emigrant nie może zareagować na awiza pocztowe. Dlaczego mam teraz płacić za odwołania od prześladowań? Czy człowiek, mimo że nie spodziewa się żadnego procesu, ma nie wyjeżdżać z kraju lub opłacić pełnomocnika od wszystkiego na wszelki wypadek? „To wszystko budzi jednoznaczne skojarzenia nawet nie z latami 80., ale z metodami z lat 40. i 50. – czasów największego stalinizmu”.Sędzia Kryże – będą krzyże.
http://030267.salon24.pl/474856,poklosie
http://030267.salon24.pl/288342,stalking-polityczny
http://030267.salon24.pl/483059,wymiar-niesprawiedliwosci-zapasc-w-iii-rp
Grzegorz „Przemyk” Niedźwiecki
ul. Działkowicza 19
58-506 Jelenia Góra