W parku na ławce dziewczyna na kolanach chłopaka prosi by nazwał ją jakoś tak mile..tak od zwierzątka…tak z dreszczykiem emocji..
– Kureczko ty moja ! – wypalił..
– Dlaczego właśnie kureczko ?
– Bo mi na jajkach usiadłaś !!!
Powyższa rodzajowa scenka jak ulał pasuje do obecnej rzeczywistości ekonomiczno-gospodarczej- propagandowej w Naszym kraju… Rząd zaprasza na kolanka prawie wszystkich , oni proszą o miłe słówka , a rządzących bolą jajka…
A rządzący tego nie lubią a wręcz nie znoszą… Przeganiają siadających … i zapraszają następnych i następnych… Tak już przez pięć lat , ONI są zapraszani , mile siadają , czułe słówka… a potem ich.. boli… i po twarzy !.. Jeszcze ponad trzy lata przeganiać będą siadających , tylko pytanie … co potem ?.. Czy elektorat zrozumie , że szansę krzyżyka na karcie do głosowania dostaje sie raz na cztery lata ???
Ostatnimi dniami w SUKCESIE dał głos min. finansów Jacek Rostowski.. W wywiadzie " Ekonomiści to nie wróżki "udowadniał tezę , że ekonomia jest jak biologia – jest w stanie wytłumaczyć to , co było , ale nie jest w stanie przewidzieć , co będzie…
Załamałem się po przeczytaniu tegoż… Konstytucyjny minister rządu RP stwierdza publicznie , że pełnienie przez niego funkcji najważniejszego finansisty , ekonomisty , zarządcy kasy całego kraju jest obarczone błędem nieprzewidywalności.. " Co prawda rządzę , ale wynik zależy od ślepego losu " wynika z treści wspomnianego wywiadu..
Do fajnego samolotu kupiliśmy bilety !.. Pilot – kapitan – w przywitaniu po starcie stwierdza , że wystartowaliśmy z lotniska do Brukseli , ale czy dolecimy i czy w ogóle wylądujemy to zależy od wszystkiego innego , tylko nie od mojej wiedzy , umiejętności i sztuki pilotażu…
Jeśli pozostali , konstytucyjni ministrowie działają z podobnym nastawieniem i umiejętnościami to JEST JAK JEST !.. Wszyscy widzą a ich bolą… Za chwil kilka – jak szepczą kurki – rząd ogłosi , że w gospodarce i finansach kraju jest dobrze , a właściwie jest doskonale i najlepiej w Unii… Merkel NAS pochwali , Sarkosi nie zdąży , Bruksela i tak nie da kasy bo inni bardziej potrzebują , a z ręką do przodu – oprócz wielu innych – dokicała Holandia.. Na propagandzie o zielonej wyspie i sukcesach rządzącej koalicji wyszliśmy jak Zabłocki… Skoro jest tak dobrze jak mówi rząd i sprawozdania Rostowskiego to Polsce pomoc finansowa jest nie potrzebna.. I… nie dają… Kafka by lepiej tego nie wymyślił !..
Tylko bezrobocie rośnie , ZUS – bankrutem , lekarstwa za 100 % , 2500 szkół w tym roku do likwidacji , urzędnicy nadal chamscy , jedyny sprawiedliwy sąd – TO OSTATECZNY , prawie 400 tysięcy firm zlikwidowało się w roku ubiegłym , paliwa drożeją , utrzymanie domostwa – z każdym miesiącem większe , pracować mamy do śmierci , zachówek pogrzebowy SPADŁ !!! do 4 tysięcy ( czyli o 50 % ) , z każdym dniem liczba kredytobiorców nie będących w stanie obsługiwać zobowiązań ROŚNIE ! , już dzisiaj na liście BIK jest 6 milionów Polaków , komornicy i windykatorzy " żniwują " w najbardziej chamski sposób , lichwa pleni się jak syfilis po II wojnie , więzienia przepełnione , oczekujących na odbycie kary pozbawienia wolności ponad 80 tys. osób ( tyle co siedzących w nich ) ,samorządy zadłużone do granic rozumu a obciążane nowymi zadaniami bez środków z rządu płynących , jedynie co realnie spada TO POZIOM WÓD GRUNTOWYCH w sukurs rządowi , by mógł uzasadnić kolejną podwyżkę cen wody i ścieków..
Oczekuję z niecierpliwością tyrady Tuska i Rostowskiego o sukcesie rządzącej koalicji w naprawieniu finansów Polski.. Może znajdzie się kilku co w to uwierzą !!!
JA NIE !!!
Tym razem to ja powiem…bolą mnie jajka…
…. ze śmiechu !
Prawnik, uczulony na ignorancję sądów i systemu bankowego....