teraz ciągnie nas do szerokiego świata…
teraz
ciągnie nas do szerokiego świata…
szatan z wysokiej skały telewizji
z kolorowych okładek złudzeń
z reklam natrętnych jak fałszywi prorocy
– roztacza przed nami kuszący widok !
przy nim
jakże skromnie wyglądają mozaiki pól
malowane miłością człowieka
nasturcje i malwy
wyrastające z pogody naszych serc
macierzanka w znajomej okolicy dzieciństwa
wpleciona w letnie wieczory i ufne pacierze
widnokrąg podparty śpiewającą wieżą kościoła
która stała pośrodku naszej niezachwianej nadziei
wierzby
gorliwie strzegące chopinowskich nut
przed natrętnym rytmem idącej szybko obcości
wiejska droga
na której tak trudno było wyminąć Jedynego Boga
bo spotykałeś Go twarzą w twarz
w trudzie i cierpieniu Najbliższych
teraz
ciągnie nas do szerokiego świata
bo już nie jesteśmy pewni
czy można kochać całe życie
– tego samego Człowieka…
– tę samą Ojczyznę
– tego samego Boga…
teraz
jesteśmy wolni
stojąc na Wysokiej Skale Pychy
– w środku Europy
– wśród narodów świata
– w drodze do wolności
– u boku Zbuntowanego Anioła !
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid