Ojczyzna trwa przecież dłużej niż nasze życie…
Ojczyzna trwa przecież dłużej niż nasze życie
i musimy pamiętać o Jutrze i Wczoraj
trzeba nam iść za głosem Anioła Wolności
nie budźmy kolejnego w narodzie upiora
roznosimy zarazę dziś we własnym domu
pochylając się nad źródłem zatrutym przez wroga
oślepieni od blasku mamony i pychy
odrzucamy wyciągnięte ręce Pana Boga
nasz naród dziś umiera nieświadomy śmierci
co zaciska nam na ciele chłodne sploty węża
czy dojdziemy Panie Jezu do Twojego tronu
bez modlitwy bez miłości bez twego oręża
dziś jeszcze z tego brzegu wołam pełen lęku
czas ciemności się wypełnia zegar trwogi dzwoni
tylko Bóg nas ocali tylko On zwycięży
tylko On nas przed szatanem skutecznie obroni
szydzimy dziś ze świętych z przestróg i ostrzeżeń
i już nie potrafimy czytać znaków bożych
a On ciągle do nas mówi we wszystkim dokoła
ciągle mówi i płacze nim nas w grobie złoży
Panie Jezu całuję Twe skrwawione ręce
odrywane codziennie z gwoździ przebaczenia
Panie Jezu całuje Twe przybite stopy
do krzyża co nam drogą Twego odkupienia
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid