TWOJE DWIE WIEŻE WTC!

Pan Bóg może wiele, Pan Bóg może wszystko. Przypadki nie istnieją. Zawsze jest jakaś przyczyna.
Tylko niestety, wielu ludzi nad swoim życiem się nie zastanawia.

Gdy 11 września płonęły dwa najbardziej znane wieżowce świata, politycy i zwykli ludzie byli wściekli na terrorystów.

Znałem te dwa kolosy z filmu „King Kong„. Pamiętam jak wielka małpa wspina się z niebywałą zwinnością po wieżowcach. Nikt wtedy nie przypuszczał, że już niebawem skończy się historia WTC.

Ale przecież ja nie o tym chcę pisać.

Więc może tak:

Stanley tego ranka spał twardym snem. Wczoraj z żoną byli u teściów i co tu dużo mówić, trochę zabalował. Obudziło go wycie syren. Był zły na siebie, bo przypuszczał, że do pracy nie dojedzie na czas. Jeszcze nie wiedział, jeszcze żył normalnym, zwykłym szarym życiem.

Jednak, gdy nacisnął przycisk pilota TV, cały jego świat runął. Widział żonę rzucającą się na łóżko, raz to szlochającą, innym razem śmiejącą się poprzez łzy. Podbiegła do niego i rzuciła mu się na szyję: Stanley, to na twoim piętrze.

Podszedł do okna i półgłosem wyszeptał:

Dlaczego ja, dlaczego?

W drzwiach ukazała się żona. Spokojnym krokiem podeszła do Niego i powiedziała:

Pamiętasz, jak wczoraj spierałeś się z Johnem, że w NIEGO nie wierzysz? Pamiętasz, jak kategorycznie stwierdziłeś, że to nie ON jest Stwórcą Życia? Może DAŁ ci jeszcze trochę czasu, byś się zastanowił Stanley!?

Gdy odchodziła do drugiego pokoju, nie mógł zrozumieć, dlaczego się uśmiecha. Przecież tam zginęło tyle osób, a ona się uśmiechała.

Za oknem jest wiele zła, a telewizja, radio i Internet, to zło przybliżyły. Niemalże możemy „dotknąć„ terrorystów własnymi rękami. I to w tej chwili nie jest ważne, przez kogo owi mordercy zostali nasłani. Morderstwo, jest morderstwem, LECZ PAN BÓG MOŻE WIELE, PAN BÓG MOŻE WSZYSTKO.

Pamiętam wywiady z ludźmi, którzy z tej pożogi się uratowali.
Oto kobieta MUSI zjechać windą na niższe piętra. Mężczyzna PIERWSZY RAZ od wielu, wielu lat spóźnia się do pracy. Kobieta dostaje bólu głowy, młodzieniec utknął w korku i zdenerwowany pogania kierowcę. Już niedługo, wielu z nich zwróci się do Zbawiciela, by powiedzieć: DZIĘKUJĘ  PANIE JEZU, DZIĘKUJĘ!

Gdy potkniesz się na ulicy, gdy złamiesz nogę, gdy wiedzie Ci się źle, nie przeklinaj i nie złorzecz Panu Bogu. Może właśnie gdzieś walą się TWOJE DWIE WIEŻE. Może ten samochód, który przemierza kraj, przejedzie o dwie sekundy wcześniej, a Ty będziesz żył.

Pan Bóg może wiele, Pan Bóg może wszystko. Przypadki nie istnieją. Zawsze jest jakaś przyczyna.
Tylko niestety, wielu ludzi nad swoim życiem się nie zastanawia.

Gdy Pan niszczył Sodomę, Gomorę i okoliczne miasta, to jednak uratował sprawiedliwego Lota. Być może Stanley, Edward, czy Weronika, mają też w tym życiu coś ważnego do spełnienia.

Pan Bóg Jezus Chrystus, Syn Błogosławionego Boga Ojca, zmienia świat, ponieważ zmienia człowieka.Wyrywa go z grzechu, z pogańskiego życia. Wyrywa jednego, drugiego, tysięcznego, po to, by ten maleńki świat wokół tych wybranych ludzi, stawał się lepszy.

W ten sposób, Syn Boga Ojca Buduje Swoje Królestwo!

(…)

–