Od gafy do gafy. Tusk spotkał się z delegacją 100 pań reprezentujących Kongres Kobiet (niestety bez posłanki Grodzkiej) i stwierdził że to ciało jest dla niego najważniejsze. Jako ciało doradcze. Dekady feminizmu na nic, faceci ciągle tylko o ciele.
Przed owocnym spotkaniem z internautami premier Tusk odbyl rownie owocne spotkanie z przedstawicielkami Kongresu Kobiet (www.kongreskobiet.pl).
Patrzac na mine pan obecnych na spotkaniu, czlonkinie Kongresu Kobiet raczej nie daly uwiesc sie Tuskowi i jego obietnicom.
Kongres Kobiet, kierowany przez takie niekwestionowane autorytety moralne jak Henryka Bochniarz czy tez Barbara Labuda, uwaza sie nie mniej nie wiecej za najwiekszy obecnie w Polsce ruch spoleczny. Mania wielkosci ?
Spotkanie premiera z paniami odbylo sie 3 lutego 2012 i trwalo dwie godziny, ale jak widac na zdjeciu nie bylo sponsorowane przez Stowarzyszenie Polska Wodka, nagrodzone niedawno przez Sikorskiego za zaslugi w wzmacnianiu miedzynarodowej pozycji Polski: http://monsieurb.nowyekran.pl/post/51547,sikorski-mowi-wodka
Podczas spotkania Tusk zadeklarowal z entuzjazmem ze (cytat): "Kongres Kobiet jest dla niego najważniejszym ciałem doradczym w świetle debat nad projektem nowej ustawy emerytalnej". Czasami lepiej jest pomilczec.
Drugim zgrzytem spotkania premiera z najwiekszym obecnie w Polsce ruchem spolecznym byla nieobecnosc poslanki Grodzkiej. Rada programowa Kongresu Kobiet liczy dziesiatki pan, ale nie ma wsrod nich poslanki Grodzkiej. Widocznie wciaz nie otrzymala ona zaproszenia do tego dostojnego ciala.
Czy poslanka Grodzka jest dyskryminowana przez Kongres Kobiet z uwagi na swoja plec ? Jezeli tak, to droga do pelnego rownouprawnienia w Polsce jest wciaz daleka.
Ona wciąż czeka na zaproszenie do Stowarzyszenia Kongres Kobiet
Z Panamy przez PRL do III RP, czyli o wplywie Wizjonerskiej Strategii Inwestowania (WSI) na Polske -- czytaj cala prawde calodobowo -- na www.wsi24.pl oraz Facebook / Goodbye ITI -- i mysl samodzielnie, bez TVN24 !!