Wojciech Cejrowski ostro zrecenzował w rozmowie z TV Pelplin rządy Donalda Tuska zarzucając mu, że nie wypełniając obietnic złożonych z trybuny sejmowej „codziennie łamie prawo”.
Cejrowski ostro zrecenzował obecną sytuację wychodzą o zdefiniowania czym jest dla niego wolność słowa.
"Prawem obywatelskim, o które z każdą władzą należy walczyć. Nawet jeżeli jest tak demokratyczna władza jak w Stanach Zjednoczonych. Tam pomimo poprawki do Konstytucji, która mówi, że nie można zapisać żadnego nowego prawa, które ograniczyłoby swobodę wypowiedzi obywatelskich. Czyli w konstytucji jest taka blokada przed zmianą konstytucji odbierającą prawo do pyskowania we wszystkie strony. Nawet tam trzeba walczyć o wolność słowa ponieważ są inne, bo są również inne sposoby ograniczające. W Polsce jest tak, że chłopak, który zrobił stronę Antykomor.pl dostał wyrok, wieloletni, za dowcipy i wyimiki z własnych wypowiedzi prezydenta Komorowskiego. Czyli za to, że pokazywał jak prezydent Komorowski się wypowiadał. Za to dostał wieloletni wyrok. My wszyscy, głównie obywatele, zapominamy, że władzę trzeba kopać w tyłek. Władza bierze pieniądze. W Ameryce dziennikarz w czasie wywiadu z prezydentem Obamą zapytał "Kiedy oddasz moje pieniądze? Bierzesz ode mnie pensje. Co zrobiłeś ze swoich obietnic wyborczych? Chociaż jedną spełniłeś? Bo brałeś ode mnie pieniądze przez ostatanie 3 lata swojej prezydentury, aby wykonać swoje obietnice wyborcze, a żadnej nie spełniłeś." (…)
Według Cejrowskiego Donald Tusk chce "wygłosić nowe expose, aby zakamuflować, że z poprzedniego expose i jeszcze poprzedniego nie spełnił żadnej obietnicy". "Tusk nie spełnia obietnic tylko je łamie". Zdaniem Cejrowskiego Tusk nie wypełniając obietnic, które złożył z trybuny sejmowej "codziennie łamie prawo".
Cejrowski opowiedział się również za dykaturą, pod warunkiem, że byłaby taka jak Józefa Piłsudskiego.