Trzy pomysły dotyczące blogów na nE

Uważam że Nowy Ekran będzie miał istotniejszą siłę i będzie bardziej polski, gdy zaproszeni będą do pisania blogu przedstawiciele Polski z terenów zagarniętych po II wojnie czyli tzw. Kresów.

Uważam że Nowy Ekran będzie miał istotniejszą siłę i będzie bardziej polski, przez to silniejszy i to moja propozycja, gdy zaproszeni będą do pisania  blogu przedstawiciele Polski z terenów zagarniętych po II wojnie czyli tzw. Kresów. Przede wszystkim Wileńszczyzna jako najbardziej zorganizowana. Bez tego głosu Polaków na wschodzie nie ma prawdziwej Polski. Oczywiście głos Polonii na Zachodzie też jest ważny i to druga propozycja. Niech ci ludzie zaktywizują się, niech jakaś organizacja polonijna, (najlepiej ktoś od USOPAŁu) prowadzi jakiś stały blog pod tytułem: widziane z Ameryki czy jakoś podobnie. Ostatnio miałem taki komentarz (na Niepoprawnych) pani z USA, która jednak, co jej wytknąłem ogranicza się do komentarza i jak z tego wynika w ogóle inaczej nie działa, nie mówiąc o prowadzeniu blogu.

Druga rzecz, ksiądz, lub ksiądz zakonnik. Uważam że ważne aby o sprawach wiary pisała regularnie osoba konsekrowana: ksiądz patriota, dość konserwatywny. I aby był to stały blog i wiadomo było że to pisze ksiądz. Więc uważam potrzebne jest aby zaprosić odpowiedniego księdza, dobrego Polaka. To mój pomysł i dzielę się nim.

Trzecia rzecz. Heraldyka. Jak pamiętamy podczas kampanii prezydenckiej heraldycy wyszukali ze Komorowscy przywłaszczyli sobie herb. Ważne jest aby zaprosić odważnego który będzie pisał o sprawach genealogii i rzeczach z nią związanych, tym bardziej w kontekście zmienionych nazwisk polityków i innych osób publicznych i przywłaszczonych herbach jako nazwiskach (co u szlachty nie miało miejsca – herb jako nazwisko) vide Kopacz.