TRZY NEGATYWNE ZJAWISKA
28/12/2011
296 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
Włochy sprzedały dzisiaj €9 mld sześciomiesięcznych bonów przy rentowności 3,251%dwa razy taniej niż podczas ostatniej aukcji.
Trzy nadchodzące lata będą „tłustymi”-mamy mało emerytów i tragicznie mało dzieci zamiast których fundowaliśmy sobie długi
Podczas Świąt banki europejskie w ramach braku zaufania do siebie samych ulokowały w EBC rekordowe środki w wysokości €411,813 mld, a wczoraj jeszcze więcej bo €452,034 mld na zaledwie 0,25%. Jednocześnie pożyczyły od EBC nie mogąc uzyskać środków z rynku międzybankowego odpowiednio €6,131 mld i €6,225. Po rekordowej trzyletniej pożyczce jaką uzyskały od EBC w wysokości €489 mld budzić musi to zdziwienie i zaniepokojenie czy środki te będą służyły wsparciu wzrostu gospodarczego czy też jedynie zrolowaniu swoich własnych które w I kw. 2012 r. zapadają w kwocie €213 mld. Dlatego zarówno dzisiejsza jak i jutrzejsza emisja we Włoszech będą obserwowane z uwagą: „Dec. 28: Italian bond auction
Dec. 29: €5.23 billion of Greek debt falls due. Italian bond auction
Dec. 30: €750 million of Greek debt falls due.”
Moim jednak zdaniem ostatnie działania zarówno EBC jak i UE pogłębiają chorobę największych instytucji finansowych tworząc z nich piramidy finansowe, które są w stanie funkcjonować jedynie gdy zapewniony jest dopływ gotówki większy niż jej odpływ. Narażając kluczowe organizacje gospodarcze na dewastującą „pokusę nadużycia”. A w ramach snucia okołoświątecznych prognoz krajowych polecam jedną z moich wypowiedzi:
„Jeśli spojrzeć na kwestie gospodarcze, ten rok i nadchodzące trzy następne będą latami „tłustymi”. Jeszcze mało emerytów, którzy chorują i (niestety) tragicznie mało dzieci zamiast których fundowaliśmy sobie długi. Więc jeśli chodzi o finanse – żyło nam się dobrze, ale na kredyt.
Najważniejsze są trzy zjawiska, wszystkie trzy negatywne. Po pierwsze nie zrobiono prawie nic, a właściwie nic, aby Polacy mieli więcej dzieci, a więc nadal pogarsza się struktura demograficzna społeczeństwa. Nie zrobiono też nic, aby powstrzymać emigrację ludzi młodych, zwłaszcza jeśli chodzi o tworzenie nowych, lepiej płatnych miejsc pracy, co więcej – kontynuowana była zła prywatyzacja, która zaczęła obejmować nawet branże monopolistyczne, jakie z natury rzeczy nie powinny być prywatyzowane. Po drugie – rząd nie zrobił nic, aby zracjonalizować wydatki budżetowe. Po trzecie – nie ma właściwej odpowiedzi na kryzys euro, która separowałaby nas od odpowiedzialności za długi jakie udzieliły kraje bogate krajom peryferyjnym strefy. Dyskutuje się również absurdalny pomysł przekazania rezerw NBP MFW, zamiast zrezygnować z drogiej linii kredytowej, aby MFW mógł te środki przeznaczyć Włochom i bankom niemiecko-francuskim.”