Bez kategorii
Like

TRYPTYK O OCALENIU SIERPNIU I GODNOŚCI

30/08/2012
529 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Zapomnieliśmy o wszystkim…już nie dajemy świadectwa…

0


 

 

 

 

  

motto:

„niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda

dla szpiclów katów tchórzy – oni wygrają

pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę

a kornik napisze twój uładzony życiorys”

 

Zbigniew Herbert – Przesłanie Pana Cogito

 

OCALAŁEŚ

 BY DAĆ ŚWIADECTWO

PRAWDZIE  !

 

 

 

 

Zapomnieliśmy o wszystkim…

 

Już nie dajemy świadectwa…

 

Zawiódł nas rozum i odwaga…

 

Już nie idziemy wyprostowani

 

Na opuchniętych kolanach z karkiem w obroży

Machamy złotymi gwiazdkami złudzenia

Niebieską szmatą zgniłego kompromisu

 

Robimy burzę w szklance wody udając gniew

W obronie bitych i poniżonych

 

Pogarda przeszła na stronę katów szpicli i tchórzy

Bije w werbel i gra na naszym pogrzebie” Odę do radości „

 

Różowy salon dyktuje warunki kapitulacji

 

Kornik przegryzł wielokrotnie życiodajną aortę nadziei

A od wewnętrznego krwotoku puchnie nasza Rzeczywistość

 

Pomyliliśmy dumę z pychą sądząc że możemy – wbrew prawu

Które przysługuje tylko tym których zdradzono o świcie

– wybaczać !

 

Na plakatach stroimy nasze błazeńskie twarze laurowym

wieńcem egoizmu

 

Lustro zbyt dokładnie pokazuje blizny po zmianie maski

 

Serce zamienione na klawiaturę komputera nie drży

Gdy słyszy śpiew ptaka i modlitwę źródła

 

Krew obraca w nas czerwoną gwiazdę zniewolenia i zakłamania

 

Czuwamy jedynie by się upewnić że dwa dodać dwa to na pewno cztery

Czterdzieści i cztery to bajki dla naiwnych i maluczkich

 

Nie rozwiązany rebus romantycznych wizji…

 

Ci co uwierzyli

W legendę Solidarności Ojczyzny i Dekalogu

Idą przez pustynię na której

Bielejące kości

Ciemny kres

Ostatnia nagroda

Złote runo nicości

 

Zabici batem Śmiechu

Uduszeni kneblem milczenia

Wyrzuceni na śmietnik historii

Odwróceni plecami

Obaleni na proch

 

 

Zdrajcy i tchórze nie wstają z klęczek

 W ciasnej obroży zniewolenia

Nie idą wyprostowani

 

Skomlą przymilnie liżąc twardą rękę Rzeczywistości

 

Nie mają odwagi by być wiernym

i

Dać świadectwo

Prawdzie !

 

 

 

 

II

 

KRAJOBRAZ PO BITWIE

 

 

Sierpień w koślawych butach demokracji

Łazi po chwiejnym rusztowaniu pamięci

Po rozkradzionej stoczni

 

Doradcy w białych  kołnierzykach  zaszczytów

Biegają wokół okrągłego stołu kłamstwa

By odnaleźć kąt gdzie można ukryć teczkę wstydu

 

 

Pod krzyżami Prawda rwie włosy z głowy

Bije się w piersi zaciśniętą pięścią gniewu

 

Z bramy do Przyszłości

Wrony napastliwie wydziobują

Symbole Ojczyzny

 

Wiatr od morza

Nie wypełnia żagli marzeniem

 

Rdza zżera polski Sierpień

Przykuty łańcuchem do zatopionego doku

 Dłonie stoczniowców

Przesypują puste godziny

Na dzikich plażach urzędów pracy

 

Wycieczki zadeptują obojętnie

Ślady łez i potu

Robotniczą krew

 

Sierpień

Brudnymi

Drżącymi

Rękami

Przewraca

Kolejną

Stronę

Historii..

 

 

III

 

 

O POLSKĄ GODNOŚĆ

 

 

zatrzymani wpół drogi

między

Czerwienią

i

Bielą

Dobrem

i

Złem

Wolnością

i

Zniewoleniem

Prawdą

i

Kłamstwem

Marzeniem

i

Rozpaczą

na rozchwianej kładce

pomiędzy

Wschodem

i

Zachodem Europy

okradzeni

oszukani przez swoich

i

obcych

stawiamy pośpiesznie krzyże

odkopujemy groby

bo wiemy

że bez korzeni pamięci

naród będzie narażony

na wiatr historii

na dziejowe burze

na podstęp fałszywych proroków

na papierowe koalicje

grubą krechę

obojętność demokracji

zmowę wrogów

niewolę chłodnej ekonomii

truciznę relatywizmu

kłamstwo tolerancji…

 

uzbrojeni w Dekalog

i

żywot

Jana Pawła Wielkiego

stajemy do walki

o

polską

godność !

 

 

 

 

 

 

 

 

0

Bez kategorii
Like

TRYPTYK O OCALENIU SIERPNIU I GODNOŚCI

13/04/2011
0 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Zapomnieliśmy o wszystkim…już nie dajemy świadectwa…zawiódł nas rozum i odwaga…już nie idziemy wyprostowani…

0


 

 

motto:

„niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda

dla szpiclów katów tchórzy – oni wygrają

pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę

a kornik napisze twój uładzony życiorys”

 

Zbigniew Herbert – Przesłanie Pana Cogito

 

OCALAŁEŚ BY DAĆ ŚWIADECTWO PRAWDZIE

 

/

 

 

Zapomnieliśmy o wszystkim…

 

Już nie dajemy świadectwa…

 

Zawiódł nas rozum i odwaga…

 

Już nie idziemy wyprostowani

 

Na opuchniętych kolanach z karkiem w obroży

Machamy złotymi gwiazdkami złudzenia

Niebieską szmatą zgniłego kompromisu

 

Robimy burzę w szklance wody udając gniew

W obronie bitych i poniżonych

 

Pogarda przeszła na stronę katów szpicli i tchórzy

Bije w werbel i gra na naszym pogrzebie” Odę do radości „

 

Różowy salon dyktuje warunki kapitulacji

 

Kornik przegryzł wielokrotnie życiodajną aortę nadziei

A od wewnętrznego krwotoku puchnie nasza Rzeczywistość

 

Pomyliliśmy dumę z pychą sądząc że możemy – wbrew prawu

Które przysługuje tylko tym których zdradzono o świcie

– wybaczać !

 

Na plakatach stroimy nasze błazeńskie twarze laurowym

wieńcem egoizmu

 

Lustro zbyt dokładnie pokazuje blizny po zmianie maski

 

Serce zamienione na klawiaturę komputera nie drży

Gdy słyszy śpiew ptaka i modlitwę źródła

 

Krew obraca w nas czerwoną gwiazdę zniewolenia i zakłamania

 

Czuwamy jedynie by się upewnić że dwa dodać dwa to

na pewno cztery

Czterdzieści i cztery to bajki dla naiwnych i maluczkich

 

Nie rozwiązany rebus romantycznych wizji…

 

Ci co uwierzyli

W legendę Solidarności Ojczyzny i Dekalogu

Idą przez pustynię na której

Bielejące kości

Ciemny kres

Ostatnia nagroda

Złote runo nicości

 

Zabici batem Śmiechu

Uduszeni kneblem milczenia

Wyrzuceni na śmietnik historii

Odwróceni plecami

Obaleni na proch

 

 

Zdrajcy i tchórze nie wstają z klęczek

 W ciasnej obroży zniewolenia

Nie idą wyprostowani

 

Skomlą przymilnie liżąc twardą rękę Rzeczywistości

 

Nie mają odwagi by być wiernym

i

Dać świadectwo Prawdzie !

 

II

 

KRAJOBRAZ PO BITWIE

 

Sierpień w koślawych butach demokracji

Łazi po chwiejnym rusztowaniu pamięci

Po rozkradzionej stoczni

 

Doradcy w białych kołnierzykach zaszczytów

Biegają wokół okrągłego stołu kłamstwa

By odnaleźć kąt gdzie można ukryć teczkę wstydu

 

 

Pod krzyżami Prawda rwie włosy z głowy

Bije się w piersi zaciśniętą pięścią gniewu

 

Z bramy do Przyszłości

Wrony napastliwie wydziobują

Symbole Ojczyzny

 

Wiatr od morza

Nie wypełnia żagli marzeniem

 

Rdza zżera polski Sierpień

Przykuty łańcuchem do zatopionego doku

 Dłonie stoczniowców

Przesypują puste godziny

Na dzikich plażach urzędów pracy

 

Wycieczki zadeptują obojętnie

Ślady łez i potu

Robotniczą krew

 

Sierpień

Brudnymi

Drżącymi

Rękami

Przewraca

Kolejną

Stronę

Historii..

 

III

 

O POLSKĄ GODNOŚĆ

 

 

Zatrzymani wpół drogi

między

Czerwienią

i

Bielą

Dobrem

i

Złem

Wolnością

i

Zniewoleniem

Prawdą

i

Kłamstwem

Marzeniem

i

Rozpaczą

na rozchwianej kładce

pomiędzy

Wschodem

i

Zachodem Europy

okradzeni

oszukani przez swoich

i

obcych

stawiamy pośpiesznie krzyże

odkopujemy groby

bo wiemy

że bez korzeni pamięci

Naród będzie narażony

na wiatr historii

na dziejowe burze

na podstęp fałszywych proroków

na papierowe koalicje

grubą krechę

obojętność demokracji

zmowę wrogów

niewolę chłodnej ekonomii

truciznę relatywizmu

kłamstwo tolerancji…

 

uzbrojeni w Dekalog

i

żywot

Jana Pawła Wielkiego

stajemy do walki

o

polską

godność

 

 

 

 

 

 

 

 

 

0

40i4

NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid

789 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
343758