Czemu truskawki na załączonym obrazku są sinoniebieskie?
Podobno liderzy Polski, reprezentujący nas w UE, w osobach "no-speak-inglisz Buzek" i "w domu mówiliśmy po niemiecku Tusk" wręczali euro-osłom koszyki polskich truskawek!
Ach, co za piękny gest! Problem w tym, że w Polsce, truskawki NIE rosną w lipcu. Nawet gdyby sam płemieł zagłoził im ałesztem. Nie urosną i koniec. Chyba, że jakieś wypierdki… A tu jakieś kobiałki rozdawano, pełne wielkich owoców, pewnie farmerzy w Chinach mieli niezłe zamówienie!
Więc dlatego truskaweczki na tytłowym obrazku mają kolor nieprawdziwy – są tak polskie – jak nasi liderzy, "full of shit", jak mówią zdrowi na umyśle Jankesi. Ale popatrzmy na euforyczny wyraz twarzy naszych euroherosów…
Lepiej by zrobili, gdyby wręczyli jako na przykład, wzorzec zakłamania, pana Siwca, ten widział podobno jakieś zbrojne bandy, które łapały niewinnych komuchów świtem i wtrącały ich do lochów gdzieś tam… Może pan Siwiec zapomniał, ale jedyna banda ze zbrojnymi siepaczami jaka istniała w naszym kraju, to była jego organizacja! A może po prostu potrzebuje on badań psychiatrycznych? W końcu to nikt inny, ale on całował glebę przed Aleksandrem "Wyborowa" Kwaśniewskim, po wyskoczeniu z helikoptera kiedyś tam dawno, co zwiastuje HISTORIĘ odchyleń…
Do stu razy sztuka i koniec. http://xiezyc.blogspot.com tam jest wiecej