Właśnie odpaliłem stronę państwowego (jeszcze) portu lotniczego w Zielonej Górze, pod względem bezpieczeństwa gorszego nawet od feralnego portu w Smoleńsku. Jak poinformował mnie program antywirusowy, zostałem z owej witryny zaatakowany wirusem Tweet. Jest postęp- o ile wcześniej nie wyświetlała się nawet treść, dziś mamy możliwość zapoznania się z archiwalnym rozkładem lotów. Oto jak zarządzany jest majątek o wielusetmilionowej wartości w Polsce. Gospodarka z bliska. Port oczywiście nie działa, powołano jakąś dysfunkcyjną spółkę komunalną. Władze za nic miały głosy ekspertów, w tym mój, by spółkę jak najszybciej skomercjalizować. Nie słyszałem o ekspertach w zarządzaniu portami lotniczymi mieszkających w Zielonej Górze, ale widać jacyś się prędko znaleźli. Spółka zapłaci za koncepcję rozwoju, jakby nie prościej było znaleźć w konkursie managera który wyprowadzi […]
Właśnie odpaliłem stronę państwowego (jeszcze) portu lotniczego w Zielonej Górze, pod względem bezpieczeństwa gorszego nawet od feralnego portu w Smoleńsku. Jak poinformował mnie program antywirusowy, zostałem z owej witryny zaatakowany wirusem Tweet. Jest postęp- o ile wcześniej nie wyświetlała się nawet treść, dziś mamy możliwość zapoznania się z archiwalnym rozkładem lotów.
Oto jak zarządzany jest majątek o wielusetmilionowej wartości w Polsce. Gospodarka z bliska. Port oczywiście nie działa, powołano jakąś dysfunkcyjną spółkę komunalną. Władze za nic miały głosy ekspertów, w tym mój, by spółkę jak najszybciej skomercjalizować. Nie słyszałem o ekspertach w zarządzaniu portami lotniczymi mieszkających w Zielonej Górze, ale widać jacyś się prędko znaleźli. Spółka zapłaci za koncepcję rozwoju, jakby nie prościej było znaleźć w konkursie managera który wyprowadzi port na prostą.
Absurdalna strategia rozwoju miejscowych władz polegała na dopłacaniu biznesowej linii lotniczej by ta obsługiwała loty do Zielonej Góry. Zamiast ten port po prostu lepiej wyposażyć: na dopłaty wydano więcej środków niz na zakup brakujących urządzeń nawigacyjnych, bez których ten port jest większą pułapką niż Smoleńsk- Siewiernyj.
Polska hoduje wiele podobnych, podobnie zarządzanych przedsiębiorstw państwowych i komunalnych. W tej kwestii nic, albo bardzo niewiele się zmienia.
Statystyki lokuja poziom demokratyzacji Polski miedzy Panama a Meksykiem. Osiagamy poziom Brazylii. Odkrywamy inna rzeczywistosc niz znasz ja z mediów (których wlasciciele czesto maja istotny interes w trwaniu status quo)