TROTYL… Tytuł, który „wysadził”!

Jedni napisali „trotyl” inni powiedzieli być może cząstki „wysokoenergetyczne”. Z PRL -u pamiętam dowcip?… O CENZORZE:”[…] Nie drukować PROCH tylko BAWEŁNA strzelnicza.”.

Przedwczoraj rano  jechałem, jako słuchacz, do Krakowa na szkolenie

poświęcone przyszłości GEOTERMII w Polsce 🙂

Na dworcu kupiłem RZEPĘ!

Nie miałem czasu by się przejąć tytułem i "nie wkręciłem się"

w medialny, w polityczny dyskurs.

Pociąg zwał się "Jan Brzechwa" 

I "dumałem" w drodze o stopniu geotermicznym na wyspach

BERGAMUTACH…

"[…] Na wyspach Bergamutach 

Podobno jest kot w butach, 

Widziano także osła, 

Którego mrówka niosła, 

Jest kura smograjka 

Znosząca złote jajka, 

Na dębach rosną jabłka 

W gronostajowych czapkach, 

Jest i wieloryb stary, 

Co nosi okulary, 

Uczone są łososie 

W pomidorowym sosie

I tresowane szczury 

Na szczycie szklanej góry, 

Jest słoń z trąbami dwiema 

I tylko… wysp tych nie ma. ".

O szkoleniu napiszę w osobnej NOTCE 🙂

Tego samego dnia wracałem pociągiem "Kościuszko"

i w drodze ponownie czytałem

redaktora Cezarego Gmyza. Lektura nie wzbudziła u mnie EMOCJI

i NIENAWIŚCI, którą "żywią się" od wtorku (zdaniem mediów)

"mohery" – "solidaruchy" czy "lud smoleński"!

Chyba jestem typowy 🙂

Oczekuję powołania międzynarodowej komisji

i niech ktoś niezależny, obiektywny wytłumaczy mi…

Czy Grażyna Gęsicka (znaliśmy się od lat 80.) zginęła bez sensu?…

Czy WŁADZA nie dorosła do rządzenia?…

Czy też WIELKI BRAT się "rozeźlił"?

Moim zdaniem – tyle wiemy (co powyżej "na zdjęciu" – Andrzej Budzyk)

i nie podoba mi się to, że dotąd tak mało wiemy.

-"Niesforne Dziecię Gutenberga".