Trolle na N.Ekranie, co z nimi zrobić?
04/02/2011
479 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Dzisiaj na Nowym Ekranie gościmy pierwszych przedstawicieli "młodych wykształconych mieszkających w dużych miastach". Zauważyłem nerwową reakcję blogerów i kilka postulatów usunięcia "tego czegoś". Uważam jednak, udostępnienie "łamów" Ekranu przedstawicielom tego środowiska za działanie bardzo wskazane i celowe. Niżej lista korzyści: 1. Efekt porównania: Rzeczowa dyskusja, świetne pióro blogerów nEkranu a z drugiej strony poziom mułu rzecznego środowiska zaprzańców. Dzięki temu wielu przejdzie na stronę światła. 2. Efekt biznesowy: Ważne są odwiedziny strony i kliknięcia. Im więcej czytelników(bez względu na poglądy), tym więcej kasy (dla wszystkich?). Takie "coś" zawsze chwali się znajomym i swoim przełożonym: " jak to dokopał pisiorom, katolom i Macierewiczowi" przez co zwiększa ilość odwiedzin. Zysk podwójny + patrz punkt pierwszy. 3. Efekt edukacyjny: Stara gwardia […]
Dzisiaj na Nowym Ekranie gościmy pierwszych przedstawicieli "młodych wykształconych mieszkających w dużych miastach". Zauważyłem nerwową reakcję blogerów i kilka postulatów usunięcia "tego czegoś". Uważam jednak, udostępnienie "łamów" Ekranu przedstawicielom tego środowiska za działanie bardzo wskazane i celowe. Niżej lista korzyści:
1. Efekt porównania: Rzeczowa dyskusja, świetne pióro blogerów nEkranu a z drugiej strony poziom mułu rzecznego środowiska zaprzańców. Dzięki temu wielu przejdzie na stronę światła.
2. Efekt biznesowy: Ważne są odwiedziny strony i kliknięcia. Im więcej czytelników(bez względu na poglądy), tym więcej kasy (dla wszystkich?). Takie "coś" zawsze chwali się znajomym i swoim przełożonym: " jak to dokopał pisiorom, katolom i Macierewiczowi" przez co zwiększa ilość odwiedzin. Zysk podwójny + patrz punkt pierwszy.
3. Efekt edukacyjny: Stara gwardia blogerów na przykładach może młodym przekazać kilka porad. Np. nie karmić trolla, czyli nie dyskutować z takim, ponieważ działa to w odwrotnym kierunku, powoduje tylko reklamę takiego postu. Dyskutujesz z trollem = promujesz jego post = jesz mu z ręki. Troll musi sobie sam zorganizować zaplecze kompanów do promocji posta(dyskusji pod nim). Zysk patrz punkt drugi.
Podsumowując, tak jak w rozgrywce szachowej, poświęcając piona zyskujemy dobrą pozycję i inicjatywę.
*w odpowiedzi na uwagi pod postem: oczywiście populację trolli należy kontrolować, dobierać osobniki tylko użyteczne + ograniczenie ilości postów do jednego dziennie(nikt nie będzie mówił o cenzurze), może w tym jednym poście napisać o pisiorach, katolach i Macierewiczu.