Bez kategorii
Like

Trójmiasto niechętne wizycie E. Steinbach

17/05/2011
467 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Jak podał niemiecki „Bild am Sonntag” – wyrażając prawdopodobnie wolę państwa współpanującego w kondominium – Przewodnicząca Związku Wypędzonych w Niemczech Erika Steinbach spędzi w Trójmieście niedzielę i poniedziałek.

0


Według tego tygodnika  Steinbach nie poinformowała polskiego rządu o swej dwudniowej podróży, która ma rozpocząć się w przyszłą niedzielę. Tylko w pierwszym dniu wizyty w Polsce będzie jej towarzyszyć niemiecki konsul generalny w Gdańsku Joachim Bleicker. 

 

Steinbach i kilku działaczy CDU zamierzają odwiedzić Kościół Ludzi Morza "Stella Maris" w Gdyni, gdzie znajdują się tablice upamiętniające ofiary zatopienia w 1945 r. używanych przez marynarkę wojenną niemieckich statków pasażerskich "Wilhelm Gustloff", "Steuben" i "Goya".

 Ojcowie Redemptoryści prowadzący parafię oświadczają, że nie będzie to możliwe. – Kościół jest otwierany tylko na nabożeństwa i służy do modlitwy, a nie do spraw politycznych, uzasadniają.

 

Od wizyty Steinbach w Gdyni odcina się miejscowy Związek Ludności Niemieckiej. – To jej prywatna inicjatywa, nie bierzemy w tym udziału – mówi Bernard Reszka, szef związku.

 

Na pewno odbędzie się zaplanowane na niedzielny wieczór spotkanie Steinbach ze Związkiem Mniejszości Niemieckiej w Gdańsku. Na Pomorzu związek ma podobno ok. 5 tys. członków. Szef gdańskiego ZMN Gerhard Olter mówi, że to będzie typowa rozmowa z niemieckimi posłami. – Przez 20 lat działalności mieliśmy kilkanaście takich wizyt, podczas których mówiliśmy o naszej sytuacji – wyjaśnia Olter. – Ze względu na późną porę i to, że naszymi członkami są ludzie starsi, spodziewamy się kilkunastu osób. Pani Steinbach jest pełnoprawnym obywatelem UE, może jeździć i się spotykać. 

 W poniedziałek szefowa Związku Wysiedlonych chce odwiedzić Rumię (dawniej Rahmel), w której urodziła się w 1943 r. i skąd dwa lata później uciekła z matką. – Spotkam się tam z kobietą, która przed laty napisała do mnie list, że trzymała mnie w ramionach, gdy byłam dzieckiem – powiedziała Steinbach niemieckiej gazecie.

– Dzwonili z konsulatu i pytali, czy przyjmę panią Steinbach w poniedziałek o godz. 12.30 – potwierdza Elżbieta Rogala-Kończak, burmistrz Rumi (niezależna, rządzi w koalicji z PO). – Zaproponowałam: "Spotkajmy się na cmentarzu, żeby oddać hołd polskim żołnierzom zabitym przez niemieckiego najeźdźcę, bo na kłamstwo historyczne nie pozwolę". Jeśli pani Steinbach pochyli głowę nad grobami ofiar, to zapraszam do biura na kawę.

Rogala-Kończak liczy na to, że Steinbach przyjeżdża "podziękować naszym przodkom, którzy pomogli się jej wydostać do Niemiec". 

– Władze Rumi powinny uznać panią Steinbach za persona non grata za niebywałe oskarżenia Polaków, że rzekomo sprowokowali wojnę, aby wysiedlić Niemców – mówi Dorota Arciszewska-Mielewczyk, senator PiS z Gdyni i szefowa Powiernictwa Polskiego. – Robi brzydką prowokację, zobaczymy, jak na nią zareagujemy. 

Erica Steinbach: II wojna światowa to wina Polaków!

 Ciekawe komentarze do tego video tu: 

 !

 Można sobie zadać pytanie, jak mieszkańcy Trójmiasta i innych miejscowości odwiedzanych przez szefową wypędzonych zareagują na tę wizytę. Czy powitają ją kwiatami, czy może zorganizują wystąpienia podobne do tych, jakie tam się odbywały ostatnio.

Czas pokaże. 

0

antonioiwaldi

KLIKNIJ w nick, potem w slowo 'WIeCEJ', wreszcie w BANNER i DOL¥CZ do nas!

135 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758