Tresura ludzi Zachodu na przykładzie syna Kaddafiego
03/03/2011
406 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
Tresura ludzi Zachodu na przykładzie syna Kaddafiego Rzeczpospolita napisała „300 tys. funtów – tyle podarował 38-letni syn libijskiego dyktatora londyńskiej uczelni za pośrednictwem swojej fundacji charytatywnej. W 2009 r. zobowiązał się, że przez następne pięć lat przekaże LSE, gdzie studiował w latach 2002 – 2008 r., ponad 1,5 mln funtów. Z tych pieniędzy uczelnia będzie musiała teraz zrezygnować. Wokół dotacji z Libii wybuchł bowiem skandal. „…”Saif miał przepisać większą część swojej pracy doktorskiej z filozofii od innych autorów. Choć stało się to trzy lata temu, uczelnia dopiero teraz, pod wpływem krytyki, wszczęła dochodzenie w sprawie plagiatu.”…” Okazuje się, że Saif al Islam, przyjaźnił się z byłym premierem Tonym Blairem, księciem Yorku Andrew i Lordem Mandelsonem. Dopiero teraz, gdy wszystko […]
Tresura ludzi Zachodu na przykładzie syna Kaddafiego
Rzeczpospolita napisała „300 tys. funtów – tyle podarował 38-letni syn libijskiego dyktatora londyńskiej uczelni za pośrednictwem swojej fundacji charytatywnej. W 2009 r. zobowiązał się, że przez następne pięć lat przekaże LSE, gdzie studiował w latach 2002 – 2008 r., ponad 1,5 mln funtów. Z tych pieniędzy uczelnia będzie musiała teraz zrezygnować. Wokół dotacji z Libii wybuchł bowiem skandal. „…”Saif miał przepisać większą część swojej pracy doktorskiej z filozofii od innych autorów. Choć stało się to trzy lata temu, uczelnia dopiero teraz, pod wpływem krytyki, wszczęła dochodzenie w sprawie plagiatu.”…” Okazuje się, że Saif al Islam, przyjaźnił się z byłym premierem Tonym Blairem, księciem Yorku Andrew i Lordem Mandelsonem. Dopiero teraz, gdy wszystko wyszło na jaw, stał się persona non grata nad Tamizą. Wyrzucono go z klubu Młodych Globalnych Liderów, a mieszkańcy dzielnicy Hampstead, gdzie posiada willę, chcą go zmusić do przeprowadzki.”…(
źródło )
Mój komentarz
Cała Anglia nagle przejrzała na oczy włącznie z klubem Młodych Globalnych Liderów , uczelnią, a kto wie być może dopiero teraz Blair i potomek najeźdźców normandzkich Mandelson zorientowali się ,że w Libii panuje dyktatura i jak to w dyktaturach bywa dyktator utrzymuje się przy władzy nie z miłości ludu do niego ,ale że zastrasza ich represjami, bezwzględną służbą bezpieczeństwa , zabójstwami, terrorem . Ba dopiero teraz zorientowali się że Kaddafi to terrorysta , który dokonywał zamachów lotniczych, w których zginęły setki ludzi , a śmierć których miała za cel zastraszenie mieszkańców państw Zachodu .
Pieniążki dla uczelni, bankieciki z premierem, możnymi normandzkimi , zamożne i nobliwe sąsiedztwo , interesiki , a tam ludzi często zdychali w kazamatach reżymu . Ani premierowi Blairowi ,ani sąsiadom syna dyktatora to wtedy nie przeszkadzało .Ba nawet Młodym Globalnym Liderom to nie przeszkadzało , penie z powodu sutych subwencji, jakie klub otrzymywał . A zresztą co to z liderzy w gronie których zasiadał jako młody lider syn dyktatora , to raczej wyrafinowane kurtyzany elit, które zawsze widzą kiedy i od kogo brać pieniądze, a kiedy dołączyć do mainstreamowej krytyki, czy stalinistycznej samokrytyki .
Co do sąsiadów , to współczuję Saifa al Islamowi Kaddafiemu . Toż ci sąsiedzi ,nieczuli na czyjąś niedolę , gotowi akceptować , bratać się być może , z członkiem reżymu, który zamordował w zamachach terrorystycznych ich współobywateli , teraz okazuje się że są gotowi dokonać pogromów każdego swojego sąsiada na jedno skinienie kuglarzy opinii społecznej . Po prostu Kaddafi ma za sąsiadów paskudną swołocz .
Brak etyli w polityce, w życiu społecznym , spróchnienie , zgnicie społeczeństwa obywatelskiego , wytworzenie zwierzęcego odruchu Pawłowa jako sposobu na ocenę moralną zachowań , zjawisk . Taki nasuwa się wniosek po relacjach z reakcji uczelni, organizacji, czy zwykłych obywateli nie mówiąc o elitach politycznych .
Etyka na Zachodzie przestała być wewnętrzną , wykształconą przez wychowanie , , zbudowanym w procesie tego wychowania systemem wartości częścią osobowości człowieka . Etyka stała się przestrzenią zewnętrzna, zbudowaną przez media , kontrolowaną przez totalitarną , relatywistyczną filozofię politycznej poprawności przestrzenią zewnętrzną .Ludzie Zachodu poddani propagandzie, praniu mózgów , terrorowi intelektualnemu zatracili zdolność do samodzielnego osadu moralnego i etycznych reakcji .
Jak u Orwella raz kogoś kochają, a raz nienawidzą . W zależności od tego jakie instrukcje popłyną od Wielkiego Brata .
Marek Mojsiewicz.