nikt z nas nie zrobi kołchoźników w sowieckiej czy unijnej zonie…
nikt z nas nie zrobi kołchoźników
w sowieckiej czy unijnej zonie
chociaż nam będą coraz mocniej
cenzurą ściskać brudne dłonie
nie łagru a wolności trzeba
tym co o Polsce pamiętają
dla których Ona szumi w krwi
i w mowie którą wciąż kochają
dla nas Ojczyzna to rzecz święta
nas nie przestraszy demokrata
przy żadnym stole Boże daj !
nie będzie zdrajca Nią pomiatał
bo Ona dla nas najważniejsza
i dla Niej każdy serca ból
wśród głodu ognia oraz wojny
i wśród tysiąca innych ról
nikt nam kagańca nie nałoży
i nam sobaczej nie narzuci roli
nam nie obietnic i ochłapów
ale żelaznej trzeba woli
aby odzyskać polską wolność
naszą tożsamość skrytą klęską
nie bolszewicką nie żydowską
słowiańską dumną i zwycięską !
karmią nas ochłapem…obgryzionym słowem…bo z wiejskiej nie widać jakie to niezdrowe…
karmią nas ochłapem
obgryzionym słowem
bo z wiejskiej nie widać
jakie to niezdrowe…
a my od ochłapów
wciąż jesteśmy chorzy
choć nam pochlebiają
żeśmy jest lud boży…
że nie wolno siłą
i żądać zbyt wiele
naród ma być ufny
co dzień i w niedzielę…
i w stronę Europy
ma karnym pochodem
osłaniać od Wschodu
i trzymać z Zachodem…
a ja mam kark twardy
i tak mi się marzy
obrona godności
honoru i twarzy…
i niech mnie łudzą
z tej czy z tamtej strony
bo tożsamość zawsze
wymaga obrony..!
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid