Bez kategorii
Like

Towarzysz Szacki otumaniony „szechterowską prawdą”

01/08/2011
433 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Szacki! Słyszysz co mówię?

0


To nie jest tak, że to co widzimy i słyszymy musi być tym czym jest naprawdę. Przeważnie jest to nasz subiektywny odbiór. Składa się na to wiele rzeczy, pamięć, doświadczenie życiowe, poglądy…

W dzisiejszym wydaniu „gówno prawdy” towarzysz Szacki rozprawia się z ostatnim spotem PiS-u „Oni domagają się prawdy”. Zacznijmy od wstępu, który napisać mogło jedynie bydlę równe Michnikowi.

„Spotem "Oni czekają na prawdę" o Lechu i Marii Kaczyńskich Jarosław Kaczyński wraca do formy i nadrabia braki z kampanii prezydenckiej. Wówczas otumaniony lekami i za zdradzieckim podszeptem swych sztabowców nie użył w walce z Bronisławem Komorowskim katastrofy smoleńskiej.”

http://wyborcza.pl/1,75968,10039276,Prawda_w_swiecie_pelnym_zdrady.html

Ani słowa skąd się wzięło owe „otumanienie”, nawet krzty współczucia dla osoby, która straciła Brata, Bratową i najbliższych przyjaciół w katastrofie jakiej Polska nie zaznała w swych dziejach. Otumanić się można na wiele sposobów, ale na pewno nie hydroksyzyną, którą Jarosławowi zaordynował lekarz. Otumanić można się na przykład sproszkowaną polopiryną wciąganą nosem, najlepiej w damskiej sukience.



No nic, mówi się trudno u ha ha, od bydlaka nie można wymagać żeby był matką Teresą z Kalkuty.

Ja ten spot rozumiem inaczej niż ten „postępowy, słodki ch…j” Szacki*, bo też inaczej odbieram rzeczywistość, która mnie otacza, bierze się to z tego, że jeżeli nawet czytam poszczekiwania z „gówna prawdy”, to wyłącznie w celu poznawczym – jak daleko można zajść w zbydlęceniu.

Każdy Polak widział po 10.04.2010 ten żałosny spektakl, w którym celowały TVN i GW ukazujący nam Prezydencką Parę taką jaka była naprawdę. Wielu Polaków po raz pierwszy mogło zobaczyć Ich jako ciepłych, kochających ludzi. Dla sporej grupy Polaków to był szok, duża ich część poczuła się oszukana, do wielu dotarło, że byli manipulowani, a do kanonów kurestwa przejdą dwie szczególnie podłe manipulacje:

1.   1. Pierwsza Dama „wsiadająca” z reklamówką na pokład samolotu – celem było wykazanie jacy to ludzie ci Kaczyńscy, bez klasy (nie to co ten obecny gamoń z prawdziwego zdarzenia, piszący w „bulu i nadzieji”, zięć etatowych ubeków z PRL)

Okazało się, że na pokład wsiadał Lech, a Maria podała mu tylko zakupione na lotnisku kanapki

2.   2. Lech Kaczyński trzymający odwrócony szalik z napisem Polska , celem było wywarcie wrażenia, że LK, to głąb nie potrafiący nawet trzymać szalika

Jako pierwszy prawdę i historię tego zdjęcia ujawnił Toyah, który opublikował trzy zdjęcia, sekwencję, której finałem było poprawne trzymanie szalika kibica przez Lecha Kaczyńskiego.

Jak na to zareagowali szechterowcy? Zażądali usunięcia zdjęć z s24, bo materiał był ich własnością.

Szacki! Słyszysz co mówię?

A może Oni domagają się właśnie takiej prawdy?  Prawdy o tym jacy byli kiedy żyli, że na przykład Maria Kaczyńska znała biegle cztery języki obce? (twoi obecni idole z Belwederu nie znają nawet języka ojczystego). Że byli tacy polscy, trochę staroświeccy, ciepli, kochani… Odmawialiście im tego prawa za życia, odmawiacie im i teraz. Zapominacie, że prawda zawsze wyjdzie na jaw, a na przykładach waszych podłych manipulacji będzie się w niedalekiej przyszłości uczyło młodych adeptów dziennikarstwa.

Tak, my domagamy się prawdy. Oni też domagają się prawdy. Takiej samej prawdy jakiej my domagamy się o twoim pryncypale!
 O jego moskiewskich wojażach w 1989 roku, o tym jak przez trzy miesiące czesał esbeckie teczki, dodajmy BEZPRAWNIE.

Powtarzam – oddajcie gnoje Narodowi pozostałe dwa zdjęcia!

*Kolega po fachu szackiejmaci Hołdys wprowadził to pojęcie do mojej świadomości

 

0

gallux

stary moher

221 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758