Po tornado przeważnie przychodzi potężny sztorm, czy będzie tak w gdańskim sądzie?? Pierwsze pomruki przyspawanego do stołka Ryszarda Milewskiego już słychać: Nie odejdę nie widzę powodu do dymisji. Dobre co? Ma się ten tupet.
Huragan po publikacji „Codziennej”
Postępowanie dyscyplinarne, żądanie natychmiastowej dymisji Ryszarda Milewskiego, prezesa gdańskiego sądu okręgowego i wniosek o specjalne posiedzenie komisji sprawiedliwości to efekty wczorajszej publikacji „Gazety Polskiej Codziennie”.
Po naszej publikacji rozpętała się prawdziwa polityczna burza. Wczoraj ujawniliśmy rozmowę pomiędzy sędzią Milewskim a mężczyzną, który przedstawił się jako asystent Tomasza Arabskiego, szefa Kancelarii Premiera. W rozmowie ustalano m.in. termin posiedzenia sądu ws. aresztu Marcina P.
– Prezes sądu okręgowego rozmawia jak służący z asystentem szefa Kancelarii Premiera. To niezwykle wymowne. Nie mamy żadnych wątpliwości, że w tej sprawie powinno zostać podjęte postępowanie – powiedział Andrzej Duda (PiS), zastępca przewodniczącego komisji odpowiedzialności konstytucyjnej na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak stwierdził, że przytoczona przez „Codzienną” rozmowa to kolejna przesłanka, wskazująca na konieczność powołania sejmowej komisji śledczej ws. Amber Gold.
– Nie może być zgody na to, by w polskich sądach pracowali ludzie, którzy gotowi są przyjmować zlecenia polityczne– powiedział minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, dodając, że stracił zaufanie do Milewskiego i wystąpił do Krajowej Rady Sądownictwa o opinię w związku z zamiarem odwołania prezesa.
– Nie ukrywam, że moje zastrzeżenia do jego pracy wiążą się nie tylko ze sprawą Amber Gold – stwierdził minister Gowin.
http://niezalezna.pl/32853-huragan-po-publikacji-codziennej
Ciekawe czy para pójdzie w gwizdek, czy stanie się w końcu cud i Milewski POleci na zbitą twarz, jeśli POleci to znaczy że sędziowie dostaną sygnał iż "ochrona" się kończy a jeżeli tak to będzie duuuuży rozpad "przestępczej solidarności" na dziś Milewski twierdzi że nie widzi powodów aby podawać się do dymisji. Przyspawał się do stołka i już odrywajcie sam dobrowolnie nie odejdę. Gnida bez krzty honoru.
"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/