Tomasz Lis i Dalaj Lama – sromotna porażka Tomasza Lisa… Niestety…

W 1989 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za wolną od przemocy walkę na rzecz wyzwolenia Tybetu. Nawet w obliczu skrajnej agresji nawołuje do nie stosowania przemocy.

Jest pierwszym Laureatem Nagrody Nobla, który został doceniony także ze względu na swoją troskę o środowisko naturalne.

Gdy Tybetańczycy budują nową świątynię – martwią sie o los każego robaka wykopanego z ziemi.

No ale nie o tym ten post. Dużo więcej o nim mozna się dowiezieć z internetu. O ilości jego doktoratów honoris causa też. To o czmś świadczy.

W styczniu 2009 roku Pan Tomasz Lis przeprowazdził wywiad z noblistą Dajaj Lamą.

Lis nie był kompletnie przygotowany o tej rozmowy. Zabrakło mu 300 godzin spęzonych w internecie i na studiowaniu wiedzy Mistrza.

No i  okazał się cieniasem. Nie miał zielonego pojęcia o tym, o czym mówi Lama.

W jego, Lisa głowie, nie mieściło się proste zdanie Lamy:

Oni nas morują a my ich obdarzamy uczuciem miłości. Bo ona zawsze zwycięży Nienawiść.

Warto posłuchać tego wywiadu – ma ogromne znaczenie.

Rozumieją  go miliony ludzi na świecie. Ale nie Pan Lis. I nie polscy politycy – a dociekliwi internauci.

Człowieku myślący – daj sobie chwilę czasu i wsłuchaj się w tysiącletnią kulturę i wiedzę Tybetu.