Bez kategorii
Like

To nie jest kraj dla starych ludzi

11/02/2011
303 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

  Kiedy już postanawiam sobie, że przestanę marudzić, załamywać ręce nad dzisiejszą nieprzyjazną rzeczywistością, nad głupotą lemingów, nad profanum wypierającym sacrum, nad zmierzchem cywilizacji łacińskiej….. i tak dalej i tak dalej, zdarza się coś, co momentalnie wpycha mnie znów w otchłanie smutnych konstatacji. …….   Mój syn uczy się w ognisku muzycznym gry na pianinie. Tuż przed świętami młody nauczyciel, który prowadził grupę 6 uczniów, zrezygnował z pracy. Mówił, że musi więcej czasu poświęcić studiom. Pewnie tak, choć wydaje mi się, że dydaktyka go przerosła, okazało się to dla niego zbyt  ciężkie i trudne do udźwignięcia. Ale to tylko moje spekulacje. Chłopak był sympatyczny, mój syn go lubił, więc wiadomość nas nie ucieszyła. Na jego miejscu, podczas kolejnej lekcji, usiadła […]

0


 

Kiedy już postanawiam sobie, że przestanę marudzić, załamywać ręce nad dzisiejszą nieprzyjazną rzeczywistością, nad głupotą lemingów, nad profanum wypierającym sacrum, nad zmierzchem cywilizacji łacińskiej….. i tak dalej i tak dalej, zdarza się coś, co momentalnie wpycha mnie znów w otchłanie smutnych konstatacji. …….

 

Mój syn uczy się w ognisku muzycznym gry na pianinie. Tuż przed świętami młody nauczyciel, który prowadził grupę 6 uczniów, zrezygnował z pracy. Mówił, że musi więcej czasu poświęcić studiom. Pewnie tak, choć wydaje mi się, że dydaktyka go przerosła, okazało się to dla niego zbyt  ciężkie i trudne do udźwignięcia. Ale to tylko moje spekulacje. Chłopak był sympatyczny, mój syn go lubił, więc wiadomość nas nie ucieszyła. Na jego miejscu, podczas kolejnej lekcji, usiadła kobieta. Starsza pani. Mój syn po zakończeniu kręcił nosem, że pan był lepszy i w ogóle. Ale już po kolejnych zajęciach usłyszałam od niego, że pani jest bardzo fajna. A co najważniejsze, ja sama zauważyłam bardzo duże postępy w nauce u mojego dziecka. Ku mojej wielkiej radości, syn siadał do pianina, i okazywało się, że ja już nie muszę rozszyfrowywać tych wszystkich znaczków na pięciolinii, że on wie doskonale jak grać, w jakim rytmie, jakie wartości itd. Ćwiczenia w domu zaczęły sprowadzać się nie do nauki zadanej melodii, ale do ćwiczenia zadanej melodii. Jak wielka jest to różnica i jak wielka ulga dla rodzica – laika, wie każdy, kto posyłał dziecko na muzykę. Wreszcie coś się ruszyło. Z wdzięcznością patrzyłam na tę starszą, sympatyczną panią, która zabierała syna na 40 minut, cicho coś mu tłumaczyła i pokazywała, a on wreszcie zaczął grać.

Wczoraj, uiszczajac kolejną opłatę za naukę, nie omieszkałam pochwalić przed kierownictwem placówki naszej pani. A tu nagle dowiaduje się, że po feriach bedzie nowa pani. Ale jak to tak? Kolejna zmiana? Dlaczego? Po co?

Nowa pani to młoda nauczycielka, niedługo po studiach, ma wspaniałe, innowacyjne metody nauczania – usłyszałam w odpowiedzi.

Ale co mnie obchodzą jakieś innowacyjne metody?

Proszę panią – mówi do mnie kierowniczka ogniska – starsi nauczyciele nie umieją tak dobrze uczyć, ich nie nauczono na studiach ciekawych form zajęć dla dzieci. A teraz są takie możliwości! Teraz studenci uczą się, jak uczyć dzieci, żeby dzieci były zachwycone. Młodzi mają takie ciekawe programy…..

Co mi po tych formach i programach. Czy to sie przekłada na efekty? Czy słyszała pani o tym, ze ze szkół wychodzą tabuny wspaniale wyszkolonych i wyedukowanych młodych ludzi? dzięki tym innowacjom? Bo ja słyszałam, ze poziom sie obniża…..zauważyłam kwaśno.

Pani nie umiała odpowiedzieć, więc poczciwie wyznała prawdę:

Musieliśmy zmienić nauczycielkę, bo rodzice uważali, że ta obecna jest za stara. Trójka to nawet zrezygnowała z zajęć.

 

A więc to tak wygląda………Za stara. Nie podoba się, bo ma zmarszczki i nie nosi biodrówek i tipsów.

Niesłychane.

 

 

Gdy mówi się o podnoszeniu wieku emerytalnego w Polsce, to większość argumentów za wiąże sie oczywiście z ekonomicznymi korzyściami. Nie wiem, nie znam się na tym, więc nie będę udawała że się znam i zmilczę. Wiem tylko, że w Polsce pracuje się miesięcznie bardzo długo w stosunku do przepracowanych godzin w innych krajach, np. Holandii, ale odwrotnie proporcjonalnie jeśli chodzi o efektywność pracy. Kuriozum, prawda?

Kolejnym nieporozumieniem jest opóźnianie wieku emerytalnego przy tak funkcjonującym rynku pracy i mentalności ludzi.  Kto przyjmie do pracy kobietę w wieku np. 63 lat? Mężczyznę w wieku 67 lat? Każdy pracodawca ma przecież na jedno miejsce dziesięciu chętnych, pięknych i młodych.

Z drugiej jednak strony, czy moje zmarwtienia mają sens? Przecież ten problem – późniejszego wieku emerytalnego – będzie dotyczył właśnie tych rodziców, którzy wypisali dzieci z zajęć, bo nauczycielka okazała sie za stara. Może powinnam życzyć im, żeby kiedyś przekonali się jak to jest być takim starym, niepotrzebnym gratem….zapewne w pierwszej kolejności pokażą im to ich dzieci.

 

Starość nie radość……ale młodość – nie wieczność.

0

Bo

Bozena w podrózy....w poszukiwaniu zlotego srodka

19 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758