Czy ustawa abolicyjna będzie tylko kolejną obietnicą Tuska?
1.
25 posiedzenie Sejmu RP, 7 listopada (środa):
Poseł – sprawozdawca , Izabela Katarzyna Mrzygłocka(PO):
….W imieniu sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie o poselskim projekcie ustawy o umorzeniu należności powstałych z tytułu niezapłaconych składek na ubezpieczenia społeczne osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą. … W toku procedowania omówiliśmy też problem dziedziczenia zobowiązań z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne oraz kwestię opodatkowania umorzonych należności. Opinię w tej sprawie przedstawili przedstawiciele Ministerstwa Finansów. Mając na względzie osoby, które zostały obarczone zobowiązaniami z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia za okres od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r., to jest następców prawnych, dłużników spadkowych, małżonków odpowiadających z majątku wspólnego, objęto ich również dobrodziejstwami ustawy… W myśl art. 3 przychody z tytułu umorzenia należności, o których mowa w art. 1 ust. 1 i 6, nie stanowią przychodu w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zapis art. 3 pozwoli uniknąć wątpliwości w tej materii oraz wykluczy stosowanie interpretacji rozszerzającej. Krótko mówiąc, zapis zwalnia od podatku dochodowego kwoty umorzonych należności wynikające z niniejszej ustawy… Natomiast art. 5 sprawozdania odnosi się od ust. 1 art. 1, to jest podziału beneficjentów. Mając na uwadze gwarancję uzyskania pewności prawnej dla drugiej grupy, czyli prowadzącej działalność, postanowiono dokonać notyfikacji przedmiotowego projektu. Dla tej grupy wprowadzono klauzulę zawieszającą. W tym przypadku zaległość byłaby umarzana po wydaniu pozytywnej decyzji przez Komisję Europejską. Uwzględniając, że nawet wstrzymanie egzekucji może być zakwalifikowane jako pomoc publiczna, dodano ustęp w art. 5 mówiący, że do zawieszenia postępowania egzekucyjnego stosuje się przepisy o pomocy publicznej. Dotyczy to jednak tylko przedsiębiorców aktywnych, prowadzących działalność. …
2.
Poseł Agnieszka Hanajczyk (PO):
… Procedowany projekt ustawy dotyczy sprawy niezwykle precedensowej i bardzo nietypowej, konsultowanej w różnych gremiach, aby znaleźć najbardziej satysfakcjonujące rozwiązanie, a mówimy według danych ZUS o liczbie szacunkowej ok. 437 tys. beneficjentów. … Na podstawie propozycji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wypracowaliśmy krąg podmiotowy, który w art. 1 został podzielony na dwie grupy: przedsiębiorców, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej, zatem nie dotyczy ich problem pomocy publicznej, co oznacza możliwość dokonywania im umorzeń z tytułu nieopłaconych składek w trybie przewidzianym w projekcie ustawy, przy czym data zakończenia działalności to data przed 1 września 2012 r. Druga grupa to pozostałe osoby, które zgodnie z art. 3b muszą poczekać na decyzję Komisji Europejskiej stwierdzającej, że umorzenie nie stanowi pomocy publicznej w rozumieniu art. 107 ust. 1 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. W przypadku złożenia przez te osoby wniosku o umorzenie przed dniem wydania decyzji Komisji Europejskiej do zawieszenia postępowania egzekucyjnego stosuje się przepisy o pomocy publicznej. … Reasumując, przewidziane w projekcie umorzenie nie będzie stanowiło pomocy publicznej dla osób, które trwale zaprzestały prowadzenia działalności gospodarczej. W rozumieniu przepisów unijnych te osoby nie są przedsiębiorcami. Oznacza to, że około 50% potencjalnych beneficjentów skorzysta z ustawy zgodnie z art. 4 po jej wejściu w życie, czyli po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Jeśli chodzi o podmioty będące przedsiębiorcami, muszą one czekać na uzyskanie pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej. Należy podkreślić, że dokonanie notyfikacji pozwoli na uzyskanie pewności prawnej co do projektowanych umorzeń oraz zapewnienia, że umorzenia te nie będą pomocą nielegalną ani niezgodną z rynkiem wewnętrznym. …
3.
Poseł Stanisław Szwed (PiS):
… Zakład Ubezpieczeń Społecznych jawi się nie tylko tysiącom, ale setkom tysięcy przedsiębiorców jako instytucja opresyjna, która swoimi działaniami doprowadza do upadku firmy, do utraty majątku i pozbawia ludzi środków do życia.Dzisiaj nie musielibyśmy się zajmować problemem umarzania nieopłaconych składek, gdyby Zakład Ubezpieczeń Społecznychjako instytucja publiczna, państwowa, do której obywatele powinni mieć zaufanie, swoimi decyzjami, interpretacjaminie wprowadzał przedsiębiorców w błąd i jeszcze ich za to dodatkowo karał. Nie można nikogo karać za to, że przepisy są niespójne, natomiast Zakład Ubezpieczeń Społecznych zapewniał zainteresowanych, że wszystko jest zgodne z prawem, zaś później, po latach zmieniał zdanie. Jak obywatel może mieć zaufanie do ZUS-u, gdy przedsiębiorcy przedstawiają nam decyzję, że nie zalegają z opłacaniem należnych składek, a później jest inna decyzja – że mają płacić zaległe składki, mimo że dotyczy to tego samego okresu. Trudno więc się dziwić, że powstają stowarzyszenia poszkodowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, by wspólnie się bronić. Ich udział w powstaniu tego projektu jest znaczący. Bez ich determinacji, manifestacji pod Sejmem, spotkań z posłami i dramatycznymi prośbami o pomoc tej ustawy by nie było. … Powodzenie tej ustawy zależy od wielu czynników, w tym od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który musi zmienić nastawienie do przedsiębiorców obejmowanych tą ustawą.Jeżeli będzie tak, jak jest dzisiaj, to obawiam się, że realizacja tej ustawy będzie mocno ograniczona – nie będzie zgodna z wolą całego parlamentu, który chce objąć tą ustawą możliwie najszerszą grupę przedsiębiorców i pomóc im….
Piątkowe (9 listopada) głosowanie nad ustawą było praktycznie jednomyślne. Na 431 obecnych posłów ZA było 430 – przeciw głosował tylko JEDEN (z PiS).
Zatem batalia, rozpoczęta w wakacje zeszłego roku wygląda na zakończoną.
4.
Ale…
Należałoby sobie odpowiedzieć na ważne pytania:
1. Czy powyższa pomoc, oznaczająca w praktyce rezygnację przez Państwo ze sporej części spodziewanych dochodów(jeśli przyjąć za prawdziwe to, co mówi posłanka Hanajczyk chodzi o 437.000 osób- jeśli tylko każdy z nich miał dodatkowo zasilić budżet kwotą 10.000 zł to daje to kwotę blisko 4,4 mld zł! Jednak członkowie Stowarzyszenia Poszkodowanych Przedsiębiorców RP mówią o przeciętnej kwocie rzędu 30.000 – 40.000 zł, jaka przypada na jednego małego przedsiębiorcę – czyli 13,2 do 17,6 mld zł!!!) w ogóle jest prawdopodobna w naszej sytuacji?
2. Czy taka pomoc nie powinna być ujęta w budżecie, a na razie w projekcie ustawy budżetowej ani widu, ani słychu o takiej kwocie?
3. Czy wreszcie pamiętając o reakcji Rostowskiego na wieść o tym, że sędziowie zamierzają wystąpić do TK ze skargą konstytucyjną na zamrożenie ich płac (raptem chodzi o kwotę blisko 32 do 128 razy mniejszą!) można się spodziewać, że gładko przełknie taka wyrwę w budżecie?
4. Czy nagła wolta posłów i praktycznie jednomyślne uchwalenie ustawy nie świadczy przypadkiem o możliwości przedterminowych wyborów? I szukania poparcia elektoratu?
5. Czy premier zamierzał uzyskać środki na ten cel z budżetu Unii Europejskiej?
5.
Sarkastycznie nieco można by również zapytać, dlaczego komunikaty o podjęciu i kontynuowaniu prac nad ustawą abolicyjną dziwnie zbiegały się w czasie z planowanymi przez Stowarzyszenie demonstracjami przed KPRM-em?
I czy przypadkowo sejmowe procedowanie nad ustawą tuż przed 11 Listopada nie miało na celu skłonienia sporej i coraz lepiej zorganizowanej grupy do siedzenia w domu?
6.
Dzisiaj akurat mija 5 rocznica objęcia władzy przez premiera Tuska.
Jedno z najbardziej sarkastycznych życzeń, jakie słyszałem dzisiaj pod adresem rządu, brzmi:
Oby wam się spełniło tyle życzeń, ile spełniliście obietnic.
16 11.2012
_____________
* …et dona ferentes (Vergilius) – boję się Greków, nawet gdy przynoszą dary.